Australian Open: Danił Miedwiediew "rzuca wyzwanie" Djokoviciowi. "Lubię grać przeciw Novakowi"

Danił Miedwiediew pokonał Stefanosa Tsitsipasa i w finale Australian Open 2021 zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. - Lubię grać przeciw Novakowi. Nasze pojedynki są trudne pod względem fizycznym i mentalnym - powiedział Rosjanin.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Danił Miedwiediew PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
Danił Miedwiediew w świetnym stylu awansował do finału Australian Open. W piątkowym półfinale pokonał 6:4, 6:2, 7:5 Stefanosa Tsitsipasa. -  To był świetny mecz. Zwycięstwo w trzech setach, zwłaszcza gdy trzecia partia była tak trudna, to wspaniałe osiągnięcie. Wyciągam z tego pojedynku same pozytywy - mówił podczas konferencji prasowej.

Rosjanin jest niepokonany od listopada ubiegłego roku. Wygrał 20 kolejnych meczów, w tym 12 przeciw rywalom z Top 10 rankingu ATP. Zdobył także trzy tytuły - w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu, w ATP Finals w Londynie oraz z reprezentacją w ATP Cup.

- Oczywiście, gdy pokonujesz każdego, twoja pewność siebie jest na wspaniałym poziomie, ponieważ myślę, że wielu rywali zaczyna się ciebie obawiać. Ale ta sytuacja ma dwie strony, bo jednocześnie są też gracze, którzy jeszcze mocniej chcą cię pokonać. Na pewno cieszę się, że wygrałem 20 ostatnich meczów - powiedział o swojej serii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop

Wygrywając w piątek, tenisista z Moskwy awansował do drugiego w karierze wielkoszlemowego finału. W poprzednim, US Open 2019, w pięciu setach przegrał z Rafaelem Nadalem. Został też trzecim w historii rosyjskim singlistą mającym w dorobku co najmniej dwa finały imprez Wielkiego Szlema po Maracie Safinie (cztery) i Jewgieniju Kafielnikowie (trzy).

- Grałem już w jednym wielkoszlemowym finale i momentami byłem bardzo spięty. Ale wiem, jak to jest i co mnie czeka w niedzielę. Doświadczenie jest kluczowe. To, które wtedy zdobyłem, będzie bardzo ważne, abym tym razem nie był tak napięty - podkreślił.

O tytuł Miedwiediew zmierzy się z obrońcą trofeum i ośmiokrotnym mistrzem Australian Open, Novakiem Djokoviciem. Będzie to ósmy pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. Bilans jest korzystniejszy dla Serba i wynosi 4-3, ale ich ostatni mecz, w listopadzie zeszłego roku w fazie grupowej ATP Finals, wygrał Rosjanin.

- Djoković będzie faworytem. Ja jestem pretendentem. Rzucam wyzwanie facetowi, który ośmiokrotnie grał tu w finale i osiem razy wygrał - ocenił. - Kiedy on jest w swojej strefie na korcie, nie myli się. Uderza z forhendu, bekhendu, wzdłuż linii albo po krosie i nie pudłuje. To najtrudniejsza część gry przeciwko niemu. Aby go pokonać, będę musiał pokazać najlepszy tenis i być w najlepszym stanie fizycznym i mentalnym przez cztery-pięć godzin.

- Lubię grać przeciw Novakowi. Od pierwszego meczu, kiedy byłem 63. w rankingu, nasze pojedynki są trudne pod względem fizycznym i mentalnym. On jest jednym z największych tenisistów w historii, więc rywalizowanie z nim w finale będzie wspaniałe. Naprawdę cieszę się z tego i zobaczymy, co wydarzy się w niedzielę. Nie mam nic do stracenia - dodał Miedwiediew.

Stefanos Tsitsipas z podziwem dla Daniła Miedwiediewa. "Odblokował swoją grę. Może wygrać finał"

Czy Danił Miedwiediew wygra finał?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×