Jo-Wilfried Tsonga powrócił na kort po 13 miesiącach. W Montpellier zmierzył się z Sebastianem Kordą

Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga
Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga

Jo-Wilfried Tsonga w dwóch setach przegrał z Sebastianem Kordą w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Montpellier. Dla Francuza był to pierwszy mecz po 13-miesięcznej pauzie.

Z powodu niedokrwistości sierpowatokrwinkowej (choroby krwi) oraz kontuzji miednicy Jo-Wilfried Tsonga stracił cały zeszły sezon. W poniedziałek powrócił do gry. W I rundzie turnieju ATP w Montpellier zmierzył się z Sebastianem Kordą i był to jego pierwszy mecz od 21 stycznia ubiegłego roku, gdy nie dokończył spotkania I rundy Australian Open z Alexeiem Popyrinem.

Po tak długiej przerwie, co nie mogło zaskakiwać, 35-letni Tsonga był daleki od optymalnej dyspozycji. Francuz ustępował 20-letniemu Amerykaninowi we wszystkich aspektach gry i po 72 minutach rywalizacji poniósł porażkę 4:6, 2:6.

- To było wyjątkowe doświadczenie. Gdy dorastałem, oglądałem mecze Jo. Mam nadzieję, że zachowa zdrowie i będzie mógł grać jak najdłużej. Jest niesamowitym artystą na korcie i znakomitą osobą - mówił, cytowany przez atptour.com, Korda, który w poniedziałek zaserwował pięć asów, ani razu nie dał się przełamać i wykorzystał trzy z sześciu break pointów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala

20-latek z Brandenton, który w styczniu zagrał w finale turnieju w Delray Beach, gdzie przegrał z Hubertem Hurkaczem, w II rundzie Open Sud de France stanie naprzeciw Lorenzo Sonego. Rozstawiony z numerem siódmym Włoch także wyeliminował reprezentanta gospodarzy, Hugo Gastona.

Do 1/8 finału awansował natomiast inny z francuskich singlistów, Ugo Humbert. 22-latek z Metz, turniejowa "szóstka", zaserwował 18 asów, uzyskał dwa przełamania i pokonał 6:3, 7:6(3) Norberta Gombosa.

W poniedziałek rozegrano również decydujące mecze kwalifikacji. Awans do głównej drabinki wywalczyli Gregoire Barrere, Tallon Griekspoor, Bernabe Zapata i Peter Gojowczyk.

Open Sud de France, Montpellier (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 262,1 tys. euro
poniedziałek, 22 lutego

I runda gry pojedynczej:

Ugo Humbert (Francja, 6) - Norbert Gombos (Słowacja) 6:3, 7:6(3)
Lorenzo Sonego (Włochy, 7) - Hugo Gaston (Francja, WC) 6:3, 6:7(7), 6:1
Sebastian Korda (USA) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 6:4, 6:2

wolne losy: Roberto Bautista (Hiszpania, 1); David Goffin (Belgia, 2); Dusan Lajović (Serbia, 3); Hubert Hurkacz (Polska, 4)

Cykl ATP wrócił do Singapuru. Życiowe zwycięstwo 19-letniego Adriana Andriejewa, Marin Cilić poznał rywala

Komentarze (4)
avatar
Fanka Rożera
23.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@kosiarz.trawnikow: Przecież kilka razy pisali nasi chłopcy Motyka & Smoliński, że najwięcej skorzystał na zmianie regulaminu rankingu Serb Djokovic. A media nigdy się nie mylą 
avatar
Team Nole
23.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Karma wróci jak tylko Majestro zakończy zawodową karierę. 
avatar
Fanka Rożera
23.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jest niesamowitym artystą na korcie i znakomitą osobą - mówił... " Bo Rożer to klasa sama w sobie. - :)) 
avatar
kosiarz.trawnikow
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tsonga rok temu był około 30. miejsca w rankingu, teraz zajmuje 66. miejsce. Też nie grał przez cały rok, identycznie jak Roger Federer. Ale Tsonga to nie Genialny Maestro, on nie ma magicznej Czytaj całość