Wojciech Fibak zaskoczył. Porównał rywalkę Igi Świątek do Agnieszki Radwańskiej

Trwa koncert Igi Świątek. Polka zatrzymała Szwajcarkę i powalczy o tytuł

W piątek wyłoniono finalistki imprezy Adelaide International. Najpierw Iga Świątek pewnie pokonała Szwajcarkę Jil Teichmann 6:3, 6:2. Potem Belinda Bencić po trzysetowym boju zwyciężyła zdolną Amerykankę Cori Gauff 7:6(2), 6:7(4), 6:2.

- Wszystko znowu ułożyło się po myśli Igi. W ćwierćfinale jej przeciwniczka miała bardzo trudny mecz i podobna sytuacja miała miejsce w półfinale. Bencić i Gauff zagrały dwa wyczerpujące sety i trzeci zdecydowanie wygrany przez Bencić. Belinda będzie odczuwać trudy tego spotkania i to jest korzystna wiadomość dla Igi, choć nie decydująca, bo będą grać w sobotę wieczorem czasu australijskiego i rywalka będzie miała czas na regenerację - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Fibak.

Nasz legendarny tenisista cieszy się, że Świątek zagra o tytuł z Bencić. Mająca słowackie korzenie Szwajcarka przypomina mu Agnieszkę Radwańską. - Nie doczekaliśmy się meczu Igi z Sereną Williams w Australian Open. Ale doczekaliśmy się meczu z Belindą Bencić, która przypomina swoim stylem, grą i zachowaniem naszą Agnieszkę Radwańską. Belinda też ma taki naturalny talent do gry. Gra może trochę mocniej niż Agnieszka, ale bardzo ją przypomina.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał

Kto zdaniem byłego 10. tenisisty świata i 15-krotnego mistrza zawodów ATP będzie faworytką finału? - Faworytką będzie Iga, ale trzeba będzie bardzo uważać, bo przeciwniczka jest bardzo utalentowana. Belinda ma korzenie słowackie i ma bardzo ciekawą grę, bo gra technicznie i precyzyjnie. Trochę się gubi przy drugim serwisie.

Jaki przebieg może mieć to spotkanie? - Mecz będzie ciekawy, bo Iga zawsze gra swój tenis. Iga będzie grała mocno, blisko linii, z jednej i drugiej strony, na returnie i serwisie. Ale Bencić będzie się odgryzać. Potrafi grać z kontry, ma szybkie ręce. Gra ładny tenis, taki ułożony i ma bardzo ciekawe uderzenia - ocenił Fibak.

Organizatorzy poinformowali już, że finał singla został zaplanowany na godz. 8:30 naszego czasu, co jest bardzo dobrą wiadomością dla fanów tenisa w Polsce. Transmisję z finału przeprowadzi telewizja Canal+ Sport. Relacja na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Słynna tenisistka zaszczepiona na COVID-19. "To jedyny sposób na pozbycie się pandemii"
Piękny prezent na 40. urodziny. Legenda australijskiego tenisa trafi do Galerii Sław

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)