Denis Shapovalov miał bardzo trudną przeprawę na otwarcie swoich zmagań w turnieju ATP w Miami. W sobotnim meczu II rundy (w I rundzie miał wolny los) potrzebował trzech godzin i sześciu minut, by pokonać 6:7(5), 6:4, 6:4 Ilję Iwaszkę.
- To był bardzo trudny pojedynek. Myślę, że on zagrał naprawdę dobrze. Jestem zadowolony, że zdołałem przez to przejść - mówił, cytowany przez atptour.com.
W 1/16 finału Shapovalov zmierzy się z Hubertem Hurkaczem. Będzie to czwarty pojedynek pomiędzy tymi tenisistami w głównym cyklu. Bilans jest korzystniejszy dla Polaka i wynosi 2-1. Poprzednio zagrali ze sobą 17 marca w 1/8 finału imprezy w Dubaju i wówczas Kanadyjczyk wygrał 6:4, 6:3.
- Zdecydowanie to kolejny niebezpieczny mecz. Graliśmy ze sobą kilka razy, w tym niedawno w Dubaju - powiedział.
21-latek liczy, że zdoła powtórzyć sukces sprzed kilkunastu dni. - Sądzę, że w Dubaju pokazałem naprawdę wyjątkowy tenis. Mam nadzieję, że będę mógł przenieść na ten występ tę pewność i te dobre chwile z ubiegłego tygodnia - podkreślił.
Mecz Hurkacza z Shapovalovem odbędzie się w poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak to możliwe?! Nie uwierzysz, co w pokojowym hotelu zrobiła Anita Włodarczyk