Niesamowita akcja pod siatką Huberta Hurkacza. "Kocham Miami!" (wideo)

Twitter / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz posłał świetnie minięcie z bekhendu.
Twitter / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz posłał świetnie minięcie z bekhendu.

Hubert Hurkacz w bardzo dobrym stylu powrócił do gry w meczu ze Stefanosem Tsitsipatisem i ostatecznie wyeliminował rozstawionego z numerem drugim Greka. Po jednej z akcji ręce same składały się do oklasków.

Na początku spotkania nic nie wskazywało na to, by miało się ono potoczyć po myśli polskiego tenisisty. Stefanos Tsitsipas przejął inicjatywę, prowadził 6:2 i przełamał Hurkacza w drugim secie. Był nawet bliski drugiego breaka. Wtedy nasz zawodnik się odrodził.

Złapał wiatr w żagle, przestał popełniać niewymuszone błędy. Był skuteczniejszy, bardziej precyzyjny, co nieco wybiło z rytmu Greka. Hubert Hurkacz wygrał seta, a w kolejnym wykorzystał błąd rywala w piątym gemie. To wystarczyło, by wygrać.

Do bardzo efektownej akcji doszło w tym przełomowym dla Hurkacza momencie, gdy przegrywał 0:2. Dobiegł do skrótu i odegrał piłkę pod niesamowitym kątem. "I love Miami" - skomentował na Twitterze wrocławianin.

W półfinale Hurkacz zmierzy się w piątek z Rosjaninem Andriejem Rublowem lub Amerykaninem Sebastianem Kordą.

Czytaj też: 
"Grande Hubert Hurkacz"! Komentarze po wielkiej wygranej nad Stefanosem Tsitsipasem
Na początku był chaos, a potem nastąpił zwrot akcji. Hubert Hurkacz sprawił psikusa faworytowi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

Źródło artykułu: