Hubert Hurkacz został pierwszym polskim singlistą, który wygrał turniej rangi ATP Masters 1000. W drodze po tytuł w Miami wyeliminował m.in. Stefanosa Tsitsipasa i Andrieja Rublowa, a w niedzielnym finale ograł 7:6(4), 6:4 swojego przyjaciela, Jannika Sinnera.
- Grałem najlepszy tenis w życiu - powiedział podczas konferencji prasowej po finale, cytowany przez atptour.com. - Przez cały turniej byłem solidny, przechodziłem kolejne rundy i z każdym meczem byłem coraz bardziej podekscytowany. To dla mnie coś wyjątkowego.
Dla Polaka to drugi tytuł w głównym cyklu w tym roku i drugi wywalczony na Florydzie. W styczniu wygrał turniej ATP 250 w Delray Beach. - W zeszłym roku spędziłem tu wiele czasu, ponad pięć miesięcy. Dość ciężko wtedy pracowałem i myślę, że jestem przyzwyczajony do tutejszych warunków. Uważam, że to ważna część sukcesów, jakie tutaj odnoszę - powiedział o tajemnicy tak dobrych występów w tym zakątku świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
Wrocławianin wyjawił, że przed niedzielnym meczem inspirował się zeszłorocznym triumfem Igi Świątek w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. - Byłem dumny z Igi. To, czego dokonała w Rolandzie Garrosie, było niesamowite. Myślę, że dało to wiarę mnie oraz pozostałym młodym polskim tenisistom, że możemy zdobywać największe tytuły.
- Mam nadzieję, że swoją grą również mogę zainspirować niektórych ludzi w Polsce i mam nadzieję, że im się podoba. Jestem niesamowicie dumny z bycia Polakiem i wdzięczny za wsparcie, jakie otrzymuję - podkreślił.
Po zwycięstwie w Miami Open Hurkacz awansował na 16. miejsce w rankingu ATP, najwyższe w karierze. - Od początku sezonu wierzyłem w siebie. A zwycięstwo w takim turnieju daje dodatkową wiarę i pewność, że jesteś w stanie dokonywać takich rzeczy - powiedział.
Polak nie będzie długo świętował sukcesu, bo - jak zaznaczył - musi rozpocząć przygotowania do występów na kortach ziemnych. - Mój tenis staje się coraz lepszy. Wraz z trenerem ciężko pracujemy i bardzo cieszę się z tego, co tutaj osiągnąłem. Ale nadal musimy poprawić kilka elementów i po prostu starać się, aby każdego dnia być coraz lepszymi - stwierdził.
Djoković, Nadal, Federer, Agassi i Hubert Hurkacz. Polak w panteonie sław