"Nie wiem, jak wtedy zareaguję". Obawy Igi Świątek
Nadchodzące tygodnie będą dla Igi Świątek sporym obciążeniem i fizycznym, i psychicznym. - Nie wiem, jak wtedy zareaguję - mówi mistrzyni French Open, podkreślając, że bardzo potrzebny będzie jej psycholog.
Iga Świątek i Mikaela Shiffrin rozmawiały między innymi o przygotowaniu mentalnym i ogromnej presji związanej z osiąganiem sukcesów w młodym wieku. Tu kluczową rolę odgrywają psychologowie.
Świątek pomaga Daria Abramowicz. - W tym sezonie bardzo potrzebować będę Darii. Wracam do Paryża jako mistrzyni, to będzie trochę szalone. Nie wiem, jak wtedy zareaguję, mam jeszcze kilka tygodni, by się z tym oswoić. Myślę, że będę przygotowana. Wszyscy będą mieli oczekiwania, dlatego ważne jest, by pozostać w swoim świecie - podkreśliła Świątek (cytowana przez eurosport.tvn24.pl).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!Przed polską tenisistką bardzo intensywne tygodnie. Czekają ją turnieje w Madrycie, Rzymie i Paryżu. W stolicy Francji będzie walczyła o obronę tytułu, co będzie wiązało się z dodatkowym obciążeniem psychicznym.
- Ja zazwyczaj nie jestem zadowolona z moich występów na korcie. Trudno mi cieszyć się turniejami, w których przegrywam. Stąd współpraca z Darią. Z tenisem jest ten sam problem, co z nartami – zwycięzca jest tylko jeden. Więc właściwie niemal cały czas się przegrywa - wyjaśniła Świątek.
W poniedziałek Iga Świątek wycofała się z rywalizacji w Porsche Tennis Grand Prix 2021 w Stuttgarcie. To miał być pierwszy turniej na mączce, w którym Iga Świątek pokazałaby się w tym sezonie (więcej TUTAJ).
Zobacz też: To będzie najtrudniejszy turniej dla Igi Świątek. "Może nie powinienem tego mówić głośno, ale powiem"