Novak Djoković wraca do rozgrywek. "Tęskniłem za tenisem"
Novak Djoković w turnieju ATP 1000 w Monte Carlo wraca do rozgrywek po siedmiotygodniowej absencji. - Tęskniłem za tenisem. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu - powiedział Serb, podkreślając, że przejście z kortów twardych na ziemne jest trudne.
Serb nie ma obaw, że tak długa absencja wybiła go z rytmu - Miałem kilka okresów w karierze, kiedy przez długi czas nie grałem, dlatego nie wydaje mi się, żebym potrzebował jakiegoś specjalnego przygotowania, aby jak najlepiej czuć się na korcie - mówił, cytowany przez atptour.com.
Djoković pierwszy turniej po przerwie rozegra w Monte Carlo, gdzie mieszka. - To dla mnie wygodne i czuję się świetnie. Sporo trenowałem i sądzę, że jestem przygotowany. Dla mnie to tak, jakbyś wystąpił w turnieju na obiektach, gdzie zwykle ćwiczysz - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikęLider rankingu ATP podkreślił jednak, że nawet dla tak utytułowanego i doświadczonego tenisisty jak on przejście z kortów twardych na ziemne jest trudne. - Wymaga wielu zmian. Na mączce piłka odbija się nieregularnie i często nieprzewidywalnie. Jeśli jest deszcz, wiatr czy inne czynniki mające wpływ na stan nawierzchni, korty nie są idealne - wyjaśnił.
- Na mączce czasami czujesz, że nie możesz posłać zagrania kończącego bądź zdobyć łatwego punktu serwisem jak na innych nawierzchniach, więc bywa to frustrujące - kontynuował. - Ciągle musisz zmieniać swoją pozycję na korcie. Wielu facetów, w tym ja, którzy atakują returnem, na mączce muszą stosować inne opcje. Musisz więcej mieszać, cofnąć się poza linię końcową, uderzać z większym topspinem i próbować rozgrywać wymiany. To bardzo strategiczna nawierzchnia, która wymaga taktycznego dostosowania.
W drabince Rolex Monte-Carlo Masters 2021 Djoković został najwyżej rozstawiony i w I rundzie miał wolny los. Rywalizację rozpocznie w środę, kiedy zmierzy się z Jannikiem Sinnerem. - Tęskniłem za tenisem. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu - wyjawił.