Dwa maratony z rzędu to za wiele dla Asłana Karacewa. Matteo Berrettini mistrzem Serbia Open

PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Matteo Berrettini, mistrz Serbia Open 2021
PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / Na zdjęciu: Matteo Berrettini, mistrz Serbia Open 2021

Matteo Berrettini wygrał rozgrywany na kortach ziemnych turniej ATP 250 w Belgradzie. W niedzielnym finale, po prawie dwuipółgodzinnej batalii, Włoch po tie breaku decydującego seta pokonał Asłana Karacewa.

W tym artykule dowiesz się o:

Dzień po największym zwycięstwie w karierze, nad aktualnym liderem rankingu Novakiem Djokoviciem, Asłan Karacew przystąpił do rywalizacji z Matteo Berrettinim w finale turnieju ATP w Belgradzie. Temu wyzwaniu już jednak nie sprostał. Rosjanin znów zostawił na korcie całe zdrowie i walczył z pełnym zaangażowaniem, ale tym razem musiał pogodzić się z porażką 1:6, 6:3, 6:7(0).

Karacew, który w sobotę grał z Djokoviciem przez trzy godziny i 25 minut, na początku niedzielnego spotkania prezentował się niczym śnięta ryba. Bardzo wolno poruszał się po korcie, jego uderzenia nie miały właściwej mocy i w efekcie gładko przegrał pierwszego seta.

Rosjanin odżył w drugiej partii. Już w drugim gemie, po nieudanym ataku przy siatce Berrettiniego, wywalczył przełamanie, a po chwili podwyższył prowadzenie na 3:0. Od tego momentu zaczął przypominać, dlaczego w ciągu czterech miesięcy z anonimowego tenisisty z drugiej setki rankingu stał się jedną z najciekawszych postaci rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

W trzeciej partii to Berrettini nadawał ton grze. Włoch miał jednak kłopoty z potwierdzeniem przewagi. Gdy objął prowadzenie z breakiem (3:1), natychmiast je stracił. Kiedy w 12. gemie wywalczył meczbola, wyrzucił return w aut.

O losach meczu zadecydował tie break. W nim Berrettini całkowicie zdominował wydarzenia na korcie. Włoch grał pewnie i skutecznie, podczas gdy jego rywal popełniał wiele błędów. Ostatecznie tenisista z Rzymu wygrał rozstrzygającą rozgrywkę bez straty punktu. Spotkanie trwało dwie godziny i 27 minut.

Dla 25-letniego Berrettiniego to czwarty w karierze tytuł rangi ATP Tour, a pierwszy od czerwca 2019 roku, gdy zwyciężył w Stuttgarcie. Za triumf w Serbia Open otrzyma 250 punktów do rankingu i 100,2 tys. euro premii finansowej.

Z kolei Karacew poniósł pierwszą porażkę w swoim drugim finale w głównym cyklu (w marcu zdobył tytuł w Dubaju). 27-latek z Władykaukazu opuści Belgrad bogatszy o 150 "oczek" oraz 58,8 tys. euro.

Serbia Open, Belgrad (Serbia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 650 tys. euro
niedziela, 25 kwietnia

finał gry pojedynczej:

Matteo Berrettini (Włochy, 2) - Asłan Karacew (Rosja, 3) 6:1, 3:6, 7:6(0)

Rozczarowanie Novaka Djokovicia. "Takie mecze bardzo bolą"

Komentarze (0)