Karolina Pliskova po raz 10. w Paryżu. Emocjonalny powrót hiszpańskiej wojowniczki

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Karolina Pliskova
PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Karolina Pliskova

We wtorek Karolina Pliskova rozpoczęła 10. występ w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Carla Suarez wróciła na korty po pokonaniu raka i stawiła twardy opór mistrzyni US Open 2017.

Trzeciego dnia Rolanda Garrosa doszło do starcia Karoliny Pliskovej (WTA 10) z Donną Vekić (WTA 36). Wygrała Czeszka 7:5, 6:4 po 96 minutach. Była liderka rankingu zaserwowała osiem asów i zdobyła 34 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Naliczono jej 26 kończących uderzeń i 27 niewymuszonych błędów. Chorwatka miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 33 pomyłki.

Pliskova w Paryżu najdalej doszła do półfinału (2017). Kolejną rywalką Czeszki będzie Sloane Stephens (WTA 59), która zwyciężyła 3:6, 7:6(3), 6:4 Carlę Suarez (WTA 118) po dwóch godzinach i 24 minutach. Hiszpanka w drugim secie z 2:4 wyszła na 5:4, by w 10. gemie stracić podanie. W tie breaku od 3-1 przegrała sześć z siedmiu kolejnych punktów. W trzeciej partii wojowniczka z Barcelony z 2:4 wyrównała na 4:4. Kolejne dwa gemy padły łupem Stephens. Amerykanka po meczu serdecznie przytuliła Suarez przy siatce.

Dla Hiszpanki był to bardzo emocjonalny wieczór w Paryżu. Po pokonaniu choroby nowotworowej (ziarnica złośliwa), rozegrała pierwszy mecz od lutego 2020 roku. Tradycyjnie pokazała pasję i ogromne serce do walki. Bardzo niewiele jej brakowało do odprawienia triumfatorki US Open 2017. Suarez w przeszłości była szóstą rakietę globu. Doszła do siedmiu wielkoszlemowych ćwierćfinałów, w tym dwóch w Paryżu (2008, 2014).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"

Cori Gauff (WTA 25) wygrała 7:6(11), 6:4 z Aleksandrą Krunić (WTA 213). W pasjonującym tie breaku pierwszego seta Amerykanka prowadziła 5-1, ale była w nim górą po obronie czterech piłek setowych. W drugiej partii wyszła na 4:0, by stracić trzy kolejne gemy. Z trudem utrzymała przewagę jednego przełamania. W 10. gemie odparła break pointa, by następnie wykorzystać pierwszą piłkę meczową.

Anett Kontaveit (WTA 31) zwyciężyła 6:7(4), 7:6(5), 6:0 Viktoriję Golubić (WTA 72). Estonka odrodziła się ze stanu 6:7, 3:5 i obroniła piłkę meczową w 12. gemie drugiego seta. W trwającym dwie godziny i 15 minut meczu zaserwowała sześć asów i zdobyła 13 z 16 punktów przy siatce. Oddała podanie pięć razy, a sama wykorzystała osiem z 11 break pointów. Posłała 58 kończących uderzeń przy 44 niewymuszonych błędach. Golubić zanotowano 23 piłki wygrane bezpośrednio i 22 pomyłki.

Jekaterina Aleksandrowa (WTA 34) w 56 minut rozbiła 6:3, 6:1 Venus Williams (WTA 104). Łupem Rosjanki padło 51 z 80 rozegranych punktów. Na przełamanie zamieniła sześć z siedmiu okazji. Dla Amerykanki był to 24. występ we French Open i czwarty rok z rzędu odpadła w I rundzie, a w sumie po raz siódmy. Jej najlepszym wynikiem w Paryżu jest finał z 2002 roku. W swoim dorobku Williams ma siedem wielkoszlemowych tytułów w singlu. Ostatni zdobyła w Wimbledonie 2008.

Barbora Krejcikova (WTA 33) wróciła ze stanu 5:7, 1:3 i pokonała 5:7, 6:4, 6:2 Kristynę Pliskovą (WTA 89). Qiang Wang (WTA 39) przegrywała 2:6, 0:2, aby ostatecznie zwyciężyć 2:6, 6:4, 7:5 Su-Wei Hsieh (WTA 64).

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
wtorek, 1 czerwca

I runda gry pojedynczej kobiet:

Karolina Pliskova (Czechy, 9) - Donna Vekić (Chorwacja) 7:5, 6:4
Karolina Muchova (Czechy, 18) - Andrea Petković (Niemcy) 1:6, 6:3, 6:4
Cori Gauff (USA, 24) - Aleksandra Krunić (Serbia, Q) 7:6(11), 6:4
Anett Kontaveit (Estonia, 30) - Vikorija Golubić (Szwajcaria) 6:7(4), 7:6(5), 6:0
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 32) - Venus Williams (USA) 6:3, 6:1
Sloane Stephens (USA) - Carla Suarez (Hiszpania) 3:6, 7:6(4), 6:4
Barbora Krejcikova (Czechy) - Kristyna Pliskova (Czechy) 5:7, 6:4, 6:2
Kristina Mladenović (Francja) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, Q) 6:4, 6:0
Qiang Wang (Chiny) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 2:6, 6:4, 7:5
Varvara Lepchenko (USA, Q) - Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Debiutantka z Francji mocno postraszyła Elinę Switolinę. Pewny awans finalistki Australian Open
Problemy Ashleigh Barty na otwarcie. Australijka walczyła z urazem

Komentarze (0)