Iga Świątek dołączyła do Magdy Linette. Dwie Polki wciąż w grze w deblu

PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Iga Świątek

Polskie tenisistki znakomicie radzą sobie w deblu wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2021. Iga Świątek dołączyła do Magdy Linette w kolejnej rundzie.

Partnerką Igi Świątek w tegorocznym Rolandzie Garrosie jest Bethanie Mattek-Sands. Polka i Amerykanka wygrały już dwa mecze i są w III rundzie. W piątek pokonały 7:5, 6:3 Niemkę Annę-Lenę Friedsam i Chinkę Qiang Wang.

W I secie Świątek i Mattek-Sands wyszły na 2:0. W akcji dającej przełamanie Amerykanka zagrała świetny return, a Polka popisała się smeczem. Po chwili reprezentantce USA przytrafił się gorszy moment. Zepsuła drajw wolej z bekhendu i oddała podanie.

W trakcie szóstego gema nastąpiła ponad 40-minutowa przerwa spowodowana przez deszcz. Po wznowieniu gry Świątek i Mattek-Sands cierpliwie czekały na swoją szansę i ta się w końcu pojawiła. Zanim do tego doszło, przy 5:5 Amerykanka była pod presją, ale utrzymała podanie na przewagi. W 12. gemie przełamana została Wang. Mattek-Sands seta zwieńczyła wolejem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"

W II partii Amerykanka zaliczyła przełamanie na 3:1 kapitalnym forhendem po linii. Po chwili serwis straciła Świątek. Przy break poincie bardzo dobrym forhendem Wang wymusiła błąd na Mattek-Sands. Kolejne dwa gemy padły łupem polsko-amerykańskiej pary, która dysponowały większą siłą rażenia, lepiej reagowały na wydarzenia na korcie i imponowały refleksem przy siatce.

Break pointa na 4:2 wykorzystała Świątek świetnym lobem. Wang upadła na kort próbując się zerwać do biegu, ale nic złego się jej nie stało. Polka i Amerykanka już nie oddały przewagi przełamania. W dziewiątym gemie 20-latka z Raszyna utrzymała podanie bez straty punktu. Mecz zakończyła krosem forhendowym.

W ciągu 96 minut Świątek i Mattek-Sands dwa razy oddały podanie, a same wykorzystały cztery z siedmiu break pointów. Polka i Amerykanka zdobyły o 11 punktów więcej od Friedsam i Wang (72-61).

Świątek notuje drugi deblowy występ w Paryżu. W ubiegłym sezonie nie było na nią mocnych w singlu, a w grze podwójnej osiągnęła półfinał razem z Amerykanką Nicole Melichar. Mattek-Sands może się pochwalić pięcioma wielkoszlemowymi triumfami w deblu. Wszystkie odniosła wspólnie z Czeszką Lucie Safarovą, w tym dwa w Paryżu (2015, 2017).

Kolejnymi rywalkami Świątek i Mattek-Sands będą rozstawione z numerem pierwszym Tajwanka Su-Wei Hsieh i Belgijka Elise Mertens.

Świątek dołączyła do Magdy Linette w 1/8 finału debla. W sobotę obie Polki wystąpią w III rundzie singla. Broniąca tytułu tenisistka z Raszyna zmierzy się z Estonką Anett Kontaveit. Rywalką poznanianki będzie Tunezyjka Ons Jabeur.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
piątek, 4 czerwca

II runda gry podwójnej kobiet:

Bethanie Mattek-Sands (USA, 14) / Iga Świątek (Polska, 14) - Anna-Lena Friedsam (Niemcy) / Yafan Wang (Chiny) 7:5, 6:3

Czytaj także:
Iga Świątek i Magda Linette wygrywają na kortach Rolanda Garrosa. Wojciech Fibak: To jest masakra!
Iga Świątek nie trwoni sił. Polka rozgromiła szwedzką tenisistkę

Komentarze (3)
avatar
Adela Rozen
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Niedługa na te pompowania balonika zabraknie miejsca na wirtualnej , przynajmniej odpoczywamy trochę od naszych piłkarskich "orłów"... 
avatar
neptun
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda,że Iga z Magdą nie tworzą debla. Obie są w formie i miałyby duże szanse na zwycięstwo w Paryżu.Może spotkają się w finale w singlu i deblu.Gratuluję im i jestem dumny z ich sukcesów.