Światowe media komentują sukces Igi Świątek. Polka przed finałem ma asa w rękawie

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek znowu ma swoje pięć minut w światowych mediach. Tym razem komentowany jest jej awans do finału turnieju deblowego w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie.

Roland Garros powoli dobiega końca i choć Iga Świątek odpadła z turnieju singlowego, to wciąż ma wielkie szanse na tytuł. Polka w niedzielę zagra w finale debla. Wraz z Bethanie Mattek-Sands w piątek pokonała duet Irina-Camelia Begu - Nadia Podoroska 6:3, 6:4.

Turniej deblowy nie wzbudza aż tak wielkich emocji, więc i w zagranicznych mediach nie ma zbyt wiele opisów. Na oficjalnej stronie WTA jednak zwrócono uwagę na dość istotny szczegół przed finałem. To może być wielki atut Świątek.

"Mattek-Sands i Świątek grają razem dopiero trzeci turniej, ale już zbudowały solidny rekord 9 zwycięstw i 2 porażek. Świątek ma teraz szansę, aby zdobyć swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w deblu. 20-latka ma partnerkę, której historia w finałach jest znakomita. W turniejach wielkoszlemowych wygrała wszystkie pięć finałów" - pisze WTA.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców

Przeglądając inne media, można odnieść wrażenie, że wszyscy spodziewali się awansu Świątek i Mattek-Sands. Nawet w ojczyznach ich rywalek porażka została przyjęta z godnością.

"Para Irina Begu i Nadia Podorska została pokonana przez faworytki Bethanie Mattek-Sands/Iga Świątek. Za każdym razem różnicę robiła przerwa w meczu. Teraz to Mattek-Sands i Świątek zagrają w finale z Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą" - czytamy na stronie rumuńskiego digisport.ro, skąd pochodzi Begu.

"Z deblem pożegnała się Nadia Podoroska, która w parze z Iriną Begu przegrała w półfinale z Igą Świątek i Bethanie Mattek-Sands" - pisze z kolei argentyński elgrafico.com.ar (ojczyzna Podoroskiej).

Finał turnieju deblowego już w najbliższą niedzielę. Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands zmierzą się z Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą.

Świątek i Mattek-Sands czyli siła przyciągania >>

Iga Świątek komentuje awans do finału. "Chcę wygrywać w singlu i deblu" >>

Źródło artykułu: