Znamy listę uczestniczek zawodów WTA w Gdyni. Turniej zyskał potężnego sponsora

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
zdjęcie autora artykułu

W tym tygodniu ukazała się lista zgłoszeń do turnieju WTA 250, który w dniach 17-25 lipca odbędzie się na kortach gdyńskiej Arki. Organizatorzy pochwalili się również pozyskaniem ważnego sponsora.

Po pięciu latach światowy tenis powraca do Polski, tym razem w ramach zawodów rangi WTA 250 na kortach ziemnych w Gdyni. Zarządzana przez Tomasza Świątka (ojca naszej utytułowanej tenisistki) grupa Tennis Consulting pozyskała licencję na rozgrywanie imprezy kobiecego touru. Dyrektorem turnieju został były czołowy deblista świata, Marcin Matkowski.

Kto zagra w Gdyni?

Tegoroczny turniej będzie rozgrywany w czasie, gdy tenisiści będą rywalizować w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Z tego względu nad polskim morzem nie wystąpią m.in. Iga Świątek i Magda Linette. Mimo tego reprezentantek Polski na pewno nie zabraknie. Do rywalizacji zgłosiły się Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch, a organizatorzy zamierzają nagrodzić dzikimi kartami inne Biało-Czerwone.

Na liście zgłoszeń znalazło się dziewięć tenisistek z aktualnego Top 100 rankingu WTA. W obecnej sytuacji to naprawdę mocna obsada dla zawodów tej rangi. Listę otwiera Kazaszka Julia Putincewa. Jest półfinalistka tegorocznego Rolanda Garrosa, Słowenka Tamara Zidansek, oraz jej rodaczka Polona Hercog. Chęć gry wyraziły również Rumunka Irina-Camelia Begu, Serbka Nina Stojanović, Czeszka Tereza Martincova oraz Rosjanki Warwara Graczewa i Anna Blinkowa. Przyjechać zamierza również Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova, która w 2015 roku triumfowała w Katowicach.

W turnieju singla wystąpią 32 tenisistki. Organizatorzy mają przyznać cztery dzikie karty. W eliminacjach zaprezentuje się 16 zawodniczek. 16 par przystąpi do rywalizacji w deblu. Łączna pula nagród w Gdyni wyniesie 235,2 tys. dolarów. Triumfatorki singla i debla dopiszą do swojego dorobku po 280 punktów rankingowych.

Potężny sponsor

Organizatorzy ogłosili w tym tygodniu, że sponsorem tytularnym został Bank BNP Paribas. Wobec powyższego turniej będzie się nazywał BNP Paribas Poland Open. To największa tenisowa impreza w tym roku w Polsce. Grupa BNP Paribas jest największym sponsorem tenisa na świecie od ponad 45 lat. Grupa sponsoruje turniej Wielkiego Szlema Roland Garros w Paryżu oraz jeden z największych turniejów WTA i ATP rozgrywany w Indian Wells. Zaangażowanie w rozwój tenisa, jako dyscypliny sportowej, to również wspieranie rozgrywek amatorskich i juniorów oraz tenisistów z niepełnosprawnościami.

- Cieszę się, że możemy być częścią kobiecego turnieju, który pozwoli na powrót profesjonalnych rozgrywek do Polski. Tenis wyraża uniwersalne wartości fair play, ma fantastycznych kibiców i dostarcza wielu pozytywnych wrażeń sportowych. Dlatego też zarówno na świecie, jak i w Polsce wspieramy rozwój tej pięknej dyscypliny i zawsze będziemy z tenisem blisko - mówi Małgorzata Wasiuk, Dyrektor Departamentu Strategii Marki i Aktywizacji w Banku BNP Paribas.

- Cieszę się, że Bank BNP Paribas, instytucja tak mocno związana z tenisem na skalę światową, objęła patronatem jedyny w Polsce turniej WTA. Wspólnie z naszym Partnerem Tytularnym dzielimy pasję do tenisa i pragniemy stworzyć wartościowe wydarzenie w świecie kobiecego sportu. Z jednej strony pozwoli to odpowiedzieć na zapotrzebowanie polskich kibiców spragnionych tenisowych emocji, a z drugiej stworzy nowe możliwości rozwoju tej dyscypliny w Polsce - mówi Tomasz Świątek, Prezes Zarządu Tennis Consulting, organizatora turnieju.

Czytaj także: Bezsilna Iga Świątek już nie gra w Eastbourne Eastbourne: Iga Świątek zatrzymana w II rundzie [SKRÓT MECZU]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców

Źródło artykułu:
Czy wybierasz się na BNP Paribas Poland Open?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
steffen
25.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest szansa że obejrzę parę spotkań na tej imprezie. Lista startowa nie powala, ale może być ciekawie.