W 2021 roku Piotr Matuszewski z powodzeniem startował w grze podwójnej zawodów rangi ITF World Tennis Tour. Stworzył interesującą parę z Włochem Franco Agamenone, z którym sięgnął po cztery tytuły. Polak poprawił swój ranking na tyle, że dostał się do drabinki turnieju ATP Challenger Tour w Tampere.
Na fińskiej mączce Matuszewski zagrał u boku Markusa Erikssona. Polsko-szwedzka para wylosowała na początek duet Geoffrey Blancaneaux i Alexander Erler. W pierwszym secie Francuz i Austriak zdobyli kluczowego breaka w szóstym gemie. Natomiast w drugiej odsłonie nasz reprezentant i jego partner wygrali ze stanu 1:3 pięć gemów z rzędu.
W takich okolicznościach decydował super tie break. W rozgrywce tej żadnej z par nie udało się zbudować większej przewagi. Rozstrzygające okazały się wydarzenia przed trzecią zmianą stron. Blancaneaux i Erler wypracowali mini przełamanie i wykorzystali meczbola przy własnym podaniu, zwyciężając ostatecznie 6:3, 3:6, 10-8.
Francuz i Austriak awansowali do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z najwyżej rozstawionymi Brazylijczykami Orlando Luzem i Felipe Meligenim Rodriguesem Alvesem. Dla Matuszewskiego to koniec zmagań w Tampere.
Tampere Open, Tampere (Finlandia)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 44,8 tys. euro
środa, 21 lipca
I runda gry podwójnej:
Geoffrey Blancaneaux (Francja) / Alexander Erler (Austria) - Piotr Matuszewski (Polska) / Markus Eriksson (Szwecja) 6:3, 3:6, 10-8
Czytaj także:
Iga Świątek wysoko w rankingu WTA
Hubert Hurkacz stracił najwyższą lokatę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak spędza wakacje dziewczyna Ronaldo