Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Wspaniały powrót Katarzyny Kawy w pierwszym secie. To będzie dwudniowy mecz w Gdyni

Katarzynie Kawie przyjdzie walczyć przez dwa dni w ćwierćfinale turnieju WTA 250 w Gdyni. W piątek Polka w kapitalnym stylu odwróciła losy pierwszego seta w meczu z ukraińską tenisistką. W drugiej partii mecz został przerwany z powodu ciemności.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Katarzyna Kawa Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
W piątek Katarzyna Kawa walczyła o drugi półfinał w głównym cyklu. Pierwszy osiągnęła w 2019 roku w łotewskiej Jurmale. W Gdyni jej rywalką była Kateryna Kozłowa, której uległa osiem lat temu w eliminacjach do turnieju ITF w Trnawie. Polka odwróciła losy pierwszego seta i od 3:5 zdobyła cztery gemy z rzędu. W drugiej partii z 0:3 wyrównała na 3:3 i spotkanie zostało przerwane z powodu zapadających ciemności.

Tenisistki wrócą na kort w sobotę o godz. 13:00. Zwyciężczyni po godz. 17:00 zagra o finał z Belgijką Maryną Zaniewską.

Po godz. 14:00 odbędzie się pierwszy półfinał. Dojdzie w nim do starcia Słowaczki Kristiny Kucovej z Niemką Tamarą Korpatsch.

ZOBACZ WIDEO: To kluczowy aspekt podczas igrzysk w Tokio? "Nie będzie kontaktu z innymi ludźmi"
BNP Paribas Poland Open, Gdynia (Polska) WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235,2 tys. dolarów piątek, 23 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska) - Kateryna Kozłowa (Ukraina) 7:5, 3:3 *do dokończenia

Zobacz także:
Partnerka Igi Świątek sprawdzi Polki w turnieju debla
Hubert Hurkacz trafił na najlepszego tenisistę Węgier. Utalentowany Serb na drodze Kamila Majchrzaka

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)

Czy Katarzyna Kawa pokona Katerynę Kozłową?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (2)
  • steffen Zgłoś komentarz
    Kasia wróciła w obu setach, "redaktorze" ;) A rywalka pewnie teraz pluje sobie w brodę że nie poparła Kaśki w sprawie przerwania gry wcześniej. ;) Fajnie że Kasia nie
    Czytaj całość
    bała się ryzyka w trudnych momentach. I oby jutro poszła za ciosem. Najlepiej dwa razy :)
    • jk323 Zgłoś komentarz
      Nie było jej widać na korcie.....
      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
      ×