Jako pierwszy marzenia o dobrym starcie w New Haven musiał odłożyć Hiszpan Nicolas Almagro grający z dziewiątką. Jego pogromcą okazał się 29-letni Niemiec, Bjorn Phau. Mecz rozstrzygnął się w trzech długich setach 6:2, 3:6, 7:5 i o dziwo tenisistą, który w całym spotkaniu wygrał więcej punktów, był Almagro. Rywalem niemieckiego tenisisty w trzeciej rundzie będzie Amerykanin Sam Querrey.
Następnym notowanym zawodnikiem, który podzielił los Almagro, był rodak Phau, leworęczny Andreas Beck rozstawiony z trzynastym numerem. W dwóch setach nie sprostał on Włochowi Simone Bolelliemu 4:6, 4:6. Rywala dla Włocha wyłonił pojedynek argentyńskiego tenisisty, Leonardo Mayera, który rozegrał świetny turniej w Los Angeles kilka tygodni wcześniej i Belga Oliviera Rochusa. Argentyńczyk, sklasyfikowany obecnie na 65 miejscu, w wyraźny sposób pokonał zawodnika z Belgii, 6:0, 6:4 i zajął miejsce w następnej rundzie.
Do największej sensacji doszło w spotkaniu kwalifikanta z Portugalii, Frederica Gila i rozstawionego z dwunastką Niemca Philippa Petzschnera. Sklasyfikowany 71 pozycji niżej Portugalczyk po trzech morderczych setach trwających blisko trzy godziny, wyeliminował bardziej utytułowanego rywala, 6:7(2), 7:6(8), 6:3. W kolejnej rundzie zagra z Rosjaninem Igorem Andrejewem (turniejowa siódemka), który w swoim pierwszym meczu w New Haven w 52 minuty pokonał zawodnika gospodarzy, Kevina Kima 6:3, 6:1.
Kolejnym rozstawionym, który pożegnał się z Pilot Pen Tennis jest Hiszpan Tommy Robredo - numer trzy. Musiał on uznać wyższość Argentyńczyka Jose Acasuso. Ta para grała przeciwko sobie już dziesiąty raz, zwycięstwem w New Haven Argentyńczyk wyrównał bilans spotkań na 5:5.
Z imprezą pożegnali się również numer pięć Mardy Fish i dziesięć Jeremy Chardy. Lepsi od nich okazali się kolejno Amerykanin Rajeev Ram i Francuz Florent Serra.
Problemy z awansem tylko w pierwszym secie miał numer jeden tej imprezy, Rosjanin Nikołaj Dawidienko, który musiał go rozstrzygnąć w tie braku do 10. W drugim secie raz udało mu się odebrać serwis rywalowi - Robertowi Kendrickowi i to wystarczyło, aby awansować do trzeciej rundy. - Nie wiedziałem, kto może wygrać tę partię, to było 50 na 50. Wiedziałem, że jeśli uda mi się pozostać skoncentrowanym, mogę wygrać - wspominał tę sytuację na konferencji prasowej Rosjanin.
W trzeciej rundzie jest także numer dwa, Hiszpan Fernando Verdasco, który w rekordowym czasie - 49 minut, pokonał swojego rywala z Chile, Paula Capdeville, 6:0, 6:3.
W swój mecz również nie musiał włożyć dużo trudu 36-letni Francuz Fabrice Santoro. Rywala Włocha Potito Starace przełamał aż sześciokrotnie w całym meczu i zwyciężył 7:5, 6:0. Santoro, który od ogłoszenia końca kariery po tym sezonie, nieustannie musi opowiadać na ten temat na konferencjach prasowych, wiecznie pytany, czy gra wciąż daje mu satysfakcję, odpowiada - ciągle traktuję to bardzo serio i chcę być w stanie rozgrywać dobre mecze. Jestem bardzo podekscytowany, że znów będę mógł zagrać w Nowym Jorku. Rozgrywałem tu wspaniałe batalie, z Petem Samprasem, Rogerem Federerem, Toddem Martinem, Blake’m dwa lata temu, z Roddickiem w tamtym roku. Każdy z meczów był wspaniałym doświadczeniem - zakończył Fabrice Santoro.
Pilot Pen Tennis, New Haven, USA
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 750 tys. dol.
wtorek, 25 sierpnia 2009
wyniki
druga runda gry pojedynczej:
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 1) - Robert Kendrick (USA) 7:6(10), 6:3
Fernando Verdasco (Hiszpania, 2) - Paul Capdeville (Chile) 6:0, 6:3
Igor Andriejew (Rosja, 7) - Kevin Kim (USA) 6:3, 6:1
Victor Hanescu (Rumunia, 8) - Janko Tipsarevic (Serbia) 6:4, 6:7(8), 6:3
Bjorn Phau (Niemcy) - Nicolas Almagro (Hiszpania, 9) 2:6, 6:3, 7:5
Jurgen Melzer (Austria, 11) - Pablo Cuevas (Urugwaj, Q) 6:2, 3:0 i krecz (bark)
Frederico Gil (Portugalia, Q) - Philipp Petzschner (Niemcy, 12) 6:7(2), 7:6(8), 6:3
Simone Bolelli (Włochy) - Andreas Beck (Niemcy, 13) 6:4, 6:4
Igor Kunicyn (Rosja, 14) - Taylor Dent (USA, WC) 6:3, 6:4
Fabrice Santoro (Francja, 15) - Potito Starace (Włochy) 7:5, 6:0
Leonardo Mayer (Argentyna) - Olivier Rochus (Belgia, LL) 6:0, 6:4
Florent Serra (Fracja) - Jeremy Chardy (Francja, 10) 6:7(8), 7:6(4), 6:1
Rajeev Ram (USA, WC, ) - Mardy Fish (USA, 5) 6:3, 6:3
Andreas Sepii (Włochy, 16) - Jen-Hsun Lu (Taipei) 6:7(5), 6:3, 7:5
Jose Acasuso (Argentyna) - Tommy Robredo (Hiszpania, 3) 3:6, 7:5, 7:6(5)
pierwsza runda gry podwójnej:
Bruno Soares (Brazylia, 2) / Kevin Ullyett (Zimbabwe, 2) - Eric Butorac (USA) / Jeff Coetzee (RPA) 6:3 6:3
Julian Knowle (Austria) / Jurgen Melzer (Austria) - Oliver Marach (Austria) / David Skoch (Czechy) 6:3 6:4