Gdy tenisistka celebrowała wyjście do restauracji z mężem, jej domem w regionie moskiewskim zajęli się złodzieje. Ci dokładnie wiedzieli, gdzie szukać łupów.
- Gdy wróciliśmy do domu z kolacji, zauważyliśmy, że zniknęły oba medale olimpijskie. Złodzieje ukradli też biżuterię, włamując się do sejfu - opowiada Jelena Wiesnina dla "TASS".
Relacjonuje, że złodzieje wyłamali drzwi, w ten sposób dostając się do domu. Być może kradzieży można było uniknąć, gdyby Wiesnina i jej mąż przed wyjściem do restauracji nie zapomnieli włączyć alarm.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była tenisistka bawi się na całego! Luksusowe wakacje
Sprawa została zgłoszona policji. "Ustalana jest wysokość szkód. Prowadzone są działania operacyjno-rozpoznawcze i śledcze" - poinformowała w oświadczeniu moskiewska policja.
Jelena Wiesnina straciła tym samym złoty medal z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (2016, gra podwójna) i srebrny medal z IO w Tokio 2020 (gra mieszana).
Właśnie w Tokio Wiesnina, w duecie z Asłanem Karacewem, grała w ćwierćfinale miksta z Igą Świątek i Łukaszem Kubotem. Polska para przegrała wtedy 4:6, 4:6, kończąc przygodę z japońskimi IO.
Zobacz też:
US Open: podwójne mistrzostwo Amerykanki. Triumf podopiecznego akademii Nadala
US Open. Novak Djoković przed najważniejszym krokiem. "Potraktuję ten mecz, jakby był moim ostatnim"