W sobotę na kortach w hali Ostravar Arena można było zobaczyć w akcji trzy reprezentantki Polski. Czasu nie marnowała Magda Linette (WTA 52), która jeszcze rano miała cień szansy na występ w turnieju głównym na bazie pozycji zajmowanej w światowym rankingu. Żadna z uczestniczek zawodów nie zdecydowała się jednak zrezygnować i poznanianka musiała wyjść na kort.
Pojedynek rozstawionej z "dwójką" Linette z Rutują Bhosale (WTA 475) trwał zaledwie 41 minut. Polka była bezwzględna dla reprezentantki Indii. Zdobyła aż 51 z 66 rozegranych punktów i straciła tylko gema. Wygrała wysoko 6:0, 6:1 i zameldowała się w II rundzie kwalifikacji.
O miejsce w głównej drabince Linette zagra w niedzielę z Katarzyną Kawą (WTA 154). Tenisistka z Krynicy-Zdroju sprawiła niespodziankę, bo pokonała rozstawioną z "11" Misaki Doi (WTA 102). W pierwszym secie Polka wygrała od stanu 1:2 pięć gemów z rzędu. Z kolei w drugiej odsłonie szybko postarała się o dwa przełamania i nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa. Po 73 minutach nasza tenisistka pokonała Japonkę 6:2, 6:4.
Bez powodzenia startowała w eliminacjach trzecia z Biało-Czerwonych, Katarzyna Piter (WTA 451). Poznanianka stawia w ostatnim czasie wyraźnie na debla, ale nie odpuszcza zmagań singlowych. W starciu z Bernardą Perą (WTA 90) nie miała jednak żadnych szans. Amerykanka wygrała 11 gemów z rzędu, zanim Polka utrzymała serwis. Piter przegrała wyraźnie 0:6, 1:6 i odpadła z kwalifikacji.
J&T Banka Ostrava Open, Ostrawa (Czechy)
WTA 500, kort twardy w hali, pula nagród 565,5 tys. dolarów
sobota, 18 września
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska, 2) - Rutuja Bhosale (Indie) 6:0, 6:1
Katarzyna Kawa (Polska) - Misaki Doi (Japonia, 11) 6:2, 6:4
Bernarda Pera (USA, 8) - Katarzyna Piter (Polska) 6:0, 6:1
Czytaj także:
Boris Becker stanął w obronie Djokovicia
"Prawdziwy punkt zwrotny w świecie tenisa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz