US Open: Domachowska nie sama w Nowym Jorku

Marta Domachowska (WTA 141) meczem przeciw Czeszce Barborze Záhlavovej Strýcovej (WTA 117) rozpoczyna w poniedziałek na korcie nr 14 czwarty w karierze występ w otwartych międzynarodowych mistrzostwach Stanów Zjednoczonych.

Obie rywalki pokonały eliminacje i wyjdą do gry w drugiej kolejności w otwierającej 129. edycję US Open sesji od godz. 17 polskiego czasu. Być może będziemy znali już wtedy wynik spotkania Agnieszki Radwańskiej z Patricią Mayr. W Nowym Jorku z polskich singlistek gra jeszcze we wtorek Urszula Radwańska.

23-letnia Domachowska, była rakieta numer jeden polskiego tenisa, nigdy nie wygrał meczu w turnieju głównym na Flushing Meadows. Trzykrotnie w drabince (2005, 2006, 2008), zawsze odpadała w pierwszej rundzie. W każdym innym turnieju wielkoszlemowym ma za sobą przynajmniej jedną pokonaną rundę.

W ubiegłym roku warszawianka ugrała tylko seta z Bethanie Mattek, przed dwoma laty poległa w eliminacjach, w 2006 roku nie dała jej szans Wiera Zwonariowa, a sezon wcześniej uległa Shahar Peer. Wtedy po raz pierwszy bezpośrednio zakwalifikowała się do ostatniego w kalendarzu turnieju Wielkiego Szlema.

Domachowska przyjeżdża w sierpniu do Nowego Jorku nieprzerwanie od 2003 roku, kiedy wzięła udział w rywalizacji juniorek. Tym razem jest z nią wybranek serca Paweł Korzeniowski, wicemistrz świata w pływaniu na 200 m stylem motylkowym.

Trzecia dzisiaj Polka w rankingu WTA miała stworzyć w US Open parę deblową z Aravane Rezaï, ale pomysł nie wypalił. W ubiegłym roku występowała wspólnie z Karoliną Woźniacką, która tym razem dobrała sobie inną zawodniczkę o niepozwalającej na przejście obok urodzie, czarnowłosą Soranę Cirsteę.

Z równolatką Strýcovą (a po mężu Záhlavovą) nigdy Domachowska się nie mierzyła. Rywalka pochodzi z Pilzna, była w tym sezonie w drugim w karierze półfinale turnieju WTA (w Acapulco). Jako 18-latka wspięła blisko 50. miejsca w rankingu, gdzie dzisiaj jednak jest poza czołową setką.

W listopadzie ubiegłego roku po porażce w Krakowie 0:6, 1:6 z Andżeliką Kerber ryczała na poważnie, pomyliła biuro prasowe z biurem turnieju, a bezskutecznie próbował ją uspokoić Jakub Zahlava, trener i małżonek w jednej osobie.

W ubiegłorocznym Wimbledonie doszła Czeszka do trzeciej rundy, co jest jej największym sukcesem. Była świetnie zapowiadającą się juniorką z dwoma wielkoszlemowymi tytułami w Melbourne. W seniorskim US Open ma bilans taki sam jak Domachowska: trzy starty, trzy porażki. Któraś w poniedziałek się przełamie.

US Open, Nowy Jork

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,6 mln dol.

poniedziałek, 31 sierpnia 2009

program, kort 14

pierwsza runda gry pojedynczej, drugi mecz od godz. 17 polskiego czasu:

Marta Domachowska (Polska, Q) - Barbora Záhlavová Strýcová (Czechy, Q), bilans 0-0

Komentarze (0)