Mimo wczesnej porażki najwyżej rozstawionego Andrieja Rublowa, rosyjscy kibice nadal mają powody do radości. Świetnie w turnieju ATP 250 w Moskwie radzą sobie pozostali wysoko notowani reprezentanci gospodarzy. W piątek z bardzo dobrej strony zaprezentował się Asłan Karacew, który w ćwierćfinale gładko (6:4, 6:3) pokonał Gillesa Simona.
Rozstawiony z numerem drugim Karacew w ciągu półtorej godziny gry nie zaserwował asa, ale i tak przy własnym podaniu zdobył 31 z 43 rozegranych punktów. Zanotował też pięć przełamań.
Tym samym w półfinale dojdzie do pojedynku dwóch rosyjskich medalistów igrzysk olimpijskich w Tokio. Karacew, który w stolicy Japonii w parze z Jeleną Wiesniną zajął drugie miejsce w mikście, zmierzy się z Karenem Chaczanowem, zdobywcą srebrnego "krążka" w grze singlowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!
- Myślę, że to wspaniałe, iż będziemy mieć rosyjski półfinał. Chciałbym, żeby przyszło jak najwięcej kibiców i aby kibicowali nam obu - powiedział, cytowany przez atptour.com, oznaczony numerem trzecim Chaczanow, który w piątek wygrał 7:5, 7:6(4) z Johnem Millmanem.
W drugim półfinale zmierzą się z Marin Cilić i Ricardas Berankis. Rozstawiony z numerem szóstym Chorwat, mistrz VTB Kremlin Cup z lat 2014-15, w 1/4 finału pokonał 6:1, 6:2 Pedro Martineza. Z kolei Litwin, "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, także w dwóch partiach okazał się lepszy od Adriana Mannarino.
VTB Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 697,1 tys. dolarów
piątek, 22 października
ćwierćfinał pojedynczej:
Asłan Karacew (Rosja, 2) - Gilles Simon (Francja, PR) 6:4, 6:3
Karen Chaczanow (Rosja, 3) - John Millman (Australia) 7:5, 7:6(4)
Marin Cilić (Chorwacja, 6) - Pedro Martinez (Hiszpania) 6:1, 6:2
Ricardas Berankis (Litwa, LL) - Adrian Mannarino (Francja) 6:2, 7:6(1)
"Nie ma znaczenia, czy jesteś nr 1". Twarde stanowisko Australijczyków ws. szczepień tenisistów