Wielkie emocje w singlu i deklasacja w deblu. Francuzki zostały pognębione

Getty Images / Mikhail Tereshchenko\TASS / Na zdjęciu: Anastazja Pawluczenkowa
Getty Images / Mikhail Tereshchenko\TASS / Na zdjęciu: Anastazja Pawluczenkowa

Rosja odniosła drugie zwycięstwo i zapewniła sobie awans do półfinału Pucharu Billie Jean King w Pradze. Mecz dostarczył wielkich emocji w singlu, a w deblu Francja została pognębiona.

Środa jest trzecim dniem fazy grupowej Pucharu Billie Jean King (dawny Puchar Federacji). Jest to pierwsza edycja drużynowych mistrzostw świata po reformie. Drugie zwycięstwo odniosła Rosja. We wtorek nie dała szans Kanadzie, a dzień później pokonała Francję.

Mecz z Francją dostarczył zażarte boje w singlu. Na początek Clara Burel (WTA 77) zwyciężyła 3:6, 6:4, 6:3 Jekaterinę Aleksandrową (WTA 32) po godzinie i 57 minutach. Francuzka osiem razy oddała podanie, a sama wykorzystała dziewięć z 26 break pointów. Naliczono jej 13 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Rosjance zanotowano 34 piłki wygrane bezpośrednio i 44 pomyłki.

Na 1-1 wyrównała Anastazja Pawluczenkowa (WTA 12), która wygrała 5:7, 6:4, 6:2 z Alize Cornet (WTA 59) po dwóch godzinach i 23 minutach. Finalistka tegorocznego Rolanda Garrosa zdobyła 50 z 67 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Na przełamanie zamieniła sześć z 11 okazji. Rosjanka posłała 34 kończące uderzenia, o 12 więcej niż Francuzka. Pawluczenkowa popełniła 25 niewymuszonych błędów, a Cornet zrobiła ich 18.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego widoku zupełnie się nie spodziewała. "Co one robią?"

Po piekielnych bojach w singlu, debel nie dostarczył emocji. Nastąpiła w nim deklasacja. Weronika Kudermetowa i Ludmiła Samsonowa w 47 minut rozbiły 6:2, 6:1 Burel i Cornet. Rosjanki wywalczyły 55 z 82 rozegranych punktów.

Francja triumfowała w Pucharze Federacji w 2019 roku, gdy rywalizacja odbywała się jeszcze w systemie pucharowym na przestrzeni całego sezonu. W finale pokonała wówczas Australię w Perth. W Pradze ekipa Trójkolorowych doznała drugiej porażki (1-2 z Kanadą) i pożegnała się z marzeniami o triumfie. Rosja zapewniła sobie awans do półfinału.

Transmisje z turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King 2021 można oglądać na platformie Viaplay. Od poniedziałku trwa faza grupowa. Półfinały zaplanowano na piątek i zmierzą się w nich zwycięzcy grup według klucza A-C i B-D. Finał odbędzie się w sobotę.

Francja - Rosja 1:2, O2 Arena, Praga (Czechy)
Turniej finałowy, Grupa A, kort twardy w hali
środa, 3 listopada

Gra 1.: Clara Burel - Jekaterina Aleksandrowa 3:6, 6:4, 6:3
Gra 2.: Alize Cornet - Anastazja Pawluczenkowa 7:5, 4:6, 2:6
Gra 3.: Clara Burel / Alize Cornet - Weronika Kudermetowa / Ludmiła Samsonowa 2:6, 1:6

Czytaj także:
Belinda Bencić górą w hicie. Deblowa uczta w innym wtorkowym meczu
Bez Ashleigh Barty da się wygrywać. Australia sprawiła sensację

Komentarze (0)