Rafael Nadal wraca do gry. "Wciąż mam w sobie ogień"

- Najważniejsze jest, żeby być zdrowym. Wciąż mam w sobie ogień, by iść do przodu i walczyć o swoje cele - powiedział Rafael Nadal, który w piątek wróci na korty po pięciomiesięcznej absencji spowodowaną kontuzją stopy.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Rafael Nadal PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Rafael Nadal ostatni mecz rozegrał 6 sierpnia, gdy w Waszyngtonie przegrał z Lloydem Harrisem. Od tego czasu pauzował z powodu kontuzji stopy. Jednak w tym tygodniu wróci na kort i weźmie udział w pokazowym turnieju w Abu Zabi.

- Czuję się bardzo dobrze i jestem szczęśliwy, że wracam - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez "The National". - To turniej, w którym wystąpiłem wiele razy i mam stąd wiele pozytywnych wspomnień. Zarazem to dla mnie powrót do rywalizacji po bardzo długim czasie.

Zapytany o stan swojej stopy, odparł: - W trakcie swojej kariery wiele razy doświadczałem bólu. Chodzi o to, aby nie był on tak duży, aby utrudnić mi rywalizację. Oczywiście, teraz czuję się lepiej. W przeciwnym razie by mnie tu nie było.

ZOBACZ WIDEO: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

- Wiem, że powrót nie będzie łatwy. Nie mam dużych oczekiwań. Za mną trudny okres, więc samo przebywanie tu to świetna wiadomość. Naprawdę mam nadzieję, że z moją stopą będzie coraz lepiej, abym mógł osiągnąć poziom, na którym chcę być - podkreślił.

Występ w Abu Zabi będzie dla Hiszpana elementem przygotowań do startującego za miesiąc wielkoszlemowego Australian Open.

- Z doświadczenia wiem, że rzeczy szybko mogą się zmienić. To, co dziś wydaje się niemożliwe, nie wiadomo, jakie będzie za miesiąc. Ale najważniejsze jest zawsze to samo - żeby być zdrowym. Jeśli będę, wciąż mam w sobie ogień, by iść do przodu i walczyć o swoje cele - zapewnił.

W Australian Open tenisista z Majorki będzie walczyć o zdobycie 21. wielkoszlemowego tytułu i o wyprzedzenie pod tym względem Rogera Federera oraz Novaka Djokovicia. Ale nie uważa się za faworyta rywalizacji o miano lidera klasyfikacji wszech czasów.

- Wiem, że ta debata wciąż trwa, ale ja i Roger byliśmy kontuzjowani przez długi czas, a Novak grał praktycznie co tydzień. Jesteśmy równi pod względem liczby wielkoszlemowych tytułów, ale szanse Novaka są znacznie większe niż nasze, bo jest zdrowy, rywalizuje i dobrze sobie radzi - powiedział Hiszpan.

Pierwszy mecz w Mubadala World Tennis Championship Nadal rozegra w piątek. Zmierzy się z Andym Murrayem.

Grono Polaków w Australian Open może się powiększyć. Biało-Czerwoni powalczą w eliminacjach

Czy Rafael Nadal wygra turniej w Abu Zabi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×