Świątek dostrzega u siebie dużą zmianę. "Łatwiej mi się dostosować"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek jest na dobrej drodze, aby osiągnąć najlepszy wynik w historii startów w Australian Open. Polka po awansie do III rundy zdradziła, co się u niej zmieniło w porównaniu do poprzednich startów w Melbourne.

W tym artykule dowiesz się o:

Rebecca Peterson nie miała zbyt wielu argumentów, aby sprawić sensację w II rundzie Australian Open. Szwedka urwała tylko cztery gemy w meczu z Igą Świątek i przegrała 2:6, 2:6. Wiadomo już, że jej kolejną rywalką będzie Daria Kasatkina z Rosji.

Polka na razie nie ma powodów do narzekania. Po drugim zwycięstwie w turnieju wielkoszlemowym na kortach w Melbourne bił od niej optymizm.

- Wielkie Szlemy nigdy nie są łatwe, a ja zaczęłam grać z dużą pewnością siebie. Te dwa mecze dużo mi dały, bo odnalazłam swój rytm. Pogoda się trochę zmieniła, więc znowu muszę przyzwyczaić się do warunków. Jest świetnie. Bardzo mi się tutaj podoba - komentuje szczęśliwa tenisistka.

ZOBACZ WIDEO: Czego PZN oczekuje od skoczków na igrzyskach? Małysz zareagował dosadnie

Dla Świątek w poprzednich edycjach Australian Open barierą nie do pokonania była czwarta runda. 20-latka jednak dostrzega, że od tamtej pory sporo się zmieniło. Widzi, że przede wszystkim procentuje większe doświadczenie.

- Myślę, że w decydujących momentach moje podanie jest całkiem dobre. Może procent pierwszego serwisu mógłby być lepszy, ale w kluczowych chwilach wykazuję się dużą pewnością siebie. Na pewno teraz mam więcej doświadczenia. Myślę, że w ostatnich meczach, które wcześniej tutaj przegrałam (z Halep i Kontaveit - przyp. red.) widać było, że są one bardziej doświadczone. Mam za sobą jednak trzy lata w tourze i czuję, że łatwiej mi się dostosować i znaleźć rozwiązanie - tłumaczy.

Mecz Iga Świątek - Daria Kasatkina odbędzie się w sobotę 22 stycznia. Rywalką Igi w drugiej rundzie pokonała Magdę Linette 6:2, 6:3.

Polscy kibice wściekli na telewizję! Zarwali noc dla Igi Świątek, a tu taka przykra niespodzianka >> Iga Świątek zaskoczyła podczas rozgrzewki. Wykazała się nietypowym talentem (WIDEO) >>

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Tom.
21.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zasługa nowego trenera. Bez dwóch zdań.  
avatar
Baryonyx
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzymam kciuki za mecz 3 rundy. Widać dobre przygotowanie do sezonu i więcej w niej radości z gry. Po igrzyskach w Tokio, Iga była chyba psychicznie rozbita, jakby straciła całą pewnośc siebie Czytaj całość
avatar
Anty Johnny Manero
20.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Iga!