W pierwszy dzień weekendu Iga Świątek zmierzyła się z Darią Kasatkiną. Polska tenisistka wygrała w meczu trzeciej rundy Australian Open 6:2, 6:3. Zawodniczki stworzyły bardzo interesujące widowisko.
Dzięki temu triumfowi Polka awansowała do czwartej rundy AO. Uczyniła to po raz trzeci z rzędu.
Gra w czwartej rundzie turnieju oznacza oczywiście niemałą gratyfikację finansową. Polska tenisistka może liczyć na co najmniej 328 tys. dolarów australijskich. W przeliczeniu na złotówki daje to blisko 950 tys. zł.
Awans do ćwierćfinału oznaczałby podwyższenie wynagrodzenia. Świątek zgarnęłaby aż 538,5 tys. dolarów (przeszło 1,5 mln zł).
Astronomiczną kwotę przygotowano dla zwyciężczyni Australian Open. Najlepsza tenisistka podczas tego turnieju dostanie aż... 2 mln 875 tys. dol. australijskich. Łatwo policzyć, że daje to ponad 8 mln zł.
Nasza tenisistka o ćwierćfinał powalczy z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową lub Rumunką Soraną Cirsteą. Mecz odbędzie się w poniedziałek.
Czytaj także:
> Białorusinka znów się męczyła. Pewny awans Elise Mertens
> Danił Miedwiediew jak w US Open. Stefanos Tsitsipas również wykonał zadanie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii