Mógł nie zagrać w Australian Open, a jest w półfinale. Zaskoczył tym nawet swojego lekarza
Stefanos Tsitsipas nie miał pewności, czy zagra w Australian Open 2022. Ostatecznie bierze udział w turnieju w Melbourne, czym zaskoczył nawet swojego lekarza. Co więcej - po zwycięstwie nad Jannikiem Sinnerem jest już w półfinale.
- To był najlepszy mecz, jaki rozegrałem w turnieju, najbardziej konsekwentny. Od początku do końca grałem świetnie, bez wątpliwości i z dość jasnym planem - ocenił podczas konferencji prasowej, cytowany przez puntodebreak.com.
- Wiedziałem, że zmierzę się z głodnym Jannikiem, który będzie chciał zaprezentować swoją najlepszą wersję. Ale również byłem zdeterminowany, by pokazać swój najlepszy tenis. Od początku starałem się grać na najwyższym poziomie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z TajlandiiPrzystępując do turnieju, Grek nie był pewien swojej dyspozycji. W listopadzie zeszłego roku przeszedł operację łokcia i istniało zagrożenie, że nie wystąpi w Melbourne. Dlatego awans do 1/2 finału dał mu mnóstwo satysfakcji i zaskoczył jego lekarza.
- Operujący mnie dr Frank opowiedział mi o doświadczeniach innych tenisistów, których leczył, i był zaskoczony. Moja rekonwalescencja przebiegała szybciej niż się spodziewał - wyjawił 23-latek z Aten.
Tsitsipas trzeci raz w karierze zagra w półfinale Australian Open. O pierwszy awans do finału zmierzy się w piątek z Felixem Augerem-Aliassime'em bądź z Daniłem Miedwiediewem.
- Kiedy wychodzę na kort, staram się skoncentrować na tym, by jak najlepiej zagrać. Nie myślę o tym, co może się wydarzyć. Każdy mecz jest inny i musisz być przygotowany na bitwę - podkreślił Grek.
Pięć setów zdecydowało. Matteo Berrettini przeszedł do historii Australian Open
-
Srdjan Zgłoś komentarz
Myślę, że na półfinale zakończy się jego droga.