"Chętnie oglądałbym to jeszcze przez drugą połowę dnia". Finał Australian Open zachwycił ekspertów

To naprawdę się stało! Historyczny mecz w AO

Rafael Nadal przegrał dwa pierwsze sety, ale zdołał odwrócić losy meczu. Jego pojedynek z Daniiłem Miedwiediewem trwał ponad pięć godzin. Hiszpan od dzisiaj ma na koncie 21 wielkoszlemowych tytułów, czyli o jeden więcej od swoich największych rywali, Rogera Federera i Novaka Djokovicia.

Nic dziwnego, że świetna postawa Hiszpana zachwyciła ekspertów. "Chętnie bym to oglądał jeszcze przez drugą połowę dnia" - napisał na Twitterze Paweł Kapusta, redaktor naczelny portalu WP SportoweFakty.

"JAK. ON. TO. ZROBIŁ???? Mocarz, Gigant, Tytan. To wszystko i tak jest zbyt małe, żeby określić skalę tego osiągnięcia! I mówię to ja, #TeamFederer Dzisiaj jednak z radością krzyczę: Vamos Rafa!" (pisownia oryginalna) - zachwycała się Joanna Sakowicz-Kostecka, była tenisistka, eksperta Canal+ Sport.

"El Fenomeno" - skwitował występ Rafaela Nadala Tomasz Skrzypczyński z portalu WP SportoweFakty.

"Rafael #Nadal x 21! Wielki, wielki szacunek dla Hiszpana. Osiągnął coś, co jeszcze kilka dni temu wydawało się trudne do wyobrażenia. A do tego finał wygrany z 0-2 (pierwsze takie zwycięstwo od 15 lat!)" - napisał Adam Romer redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".

"Gladiator. Gigant. Niezwykły wojownik. Uosobienie Wielkiego Mistrza. Od dziś: lider wielkoszlemowego wyścigu. Wielki Rafa Nadal #21" - czytamy na profilu Marka Furjana, komentatora Eurosportu i Canal+ Sport.

Markowi Furjanowi wtórował inny komentator Eurosportu i Canal+ Sport - Michał Lewandowski. "Absolutny KRÓL waleczności i nie tylko. Wzór do naśladowania. Człowiek o żelaznej psychice. Po prostu MISTRZ w swoim fachu" - napisał.

Wzruszona po triumfie Rafaela Nadala była Alize Cornet. Hiszpan jest idolem Francuzki, która w tym roku dotarła do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.

"Nie mogę uwierzyć, że 35-letni facet, który kilkanaście tygodni temu rozpoczął rehabilitację, właśnie wygrał finał wielkoszlemowy po ponad 5-godzinnej walce i odrabiając stratę dwóch setów z jednym z najlepszych tenisistów ostatnich miesięcy" - skwitował Dawid Żbik.

Czytaj także:
Kosmiczna kwota za rakietę Igi Świątek!
Skandal podczas finału. Kibic zeskoczył z trybun!

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!