Rafael Nadal wycofał się z prestiżowych zawodów

Hubert Hurkacz wkracza do akcji w Indian Wells. Na jego drodze reprezentant Niemiec

W sobotę Rafael Nadal z trudem pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę i zameldował się w III rundzie zawodów BNP Paribas Open 2022 w Indian Wells. Hiszpan pozostaje niepokonany na światowych kortach w obecnym sezonie i zachował szansę na kolejny ważny tytuł.

Tymczasem w sobotę poinformowano również, że Nadal zdecydował się zmienić swoje plany. Hiszpan nie zawita w tym roku na Florydę, gdzie odbędzie się Miami Open. To druga w roku impreza rangi ATP Masters 1000.

Decyzja Nadala nie powinna być większym zaskoczeniem. Majorkanin liczy już sobie 35 lat, a priorytetem będzie dla niego odpowiednie przygotowanie do gry na europejskiej mączce. Po występach w Acapulco i Indian Wells będzie chciał wypocząć przed startem w Monte Carlo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

- Rafy z pewnością będzie brakowało. Ma tak wielu fanów w południowej Florydzie i mamy nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy go z powrotem w Miami - powiedział dyrektor James Blake w oświadczeniu dla mediów.

Nadal po raz ostatni zagrał w Miami w 2017 roku, gdy dotarł do finału. Wcześniej bez powodzenia bił się tutaj o tytuł w latach 2005, 2008, 2011 i 2014. Jego łączny bilans w turnieju wynosi 40-12. To jedna z niewielu prestiżowych imprez w męskim tourze, których nigdy nie wygrał.

Nieobecność Nadala to kolejny cios dla organizatorów. Już wcześniej wycofała się liderka rankingu WTA Ashleigh Barty, która miała bronić tytułu. Zrezygnować musiał także Novak Djoković, który nie zaszczepił się przeciwko COVID-19.

Zawody Miami Open 2022 odbędą się w dniach 21 marca - 3 kwietnia. Zmagania w głównej drabince kobiet rozpoczną się 22 marca, a w turnieju mężczyzn 23 marca. Z Polaków pewni gry są Iga Świątek, Magda Linette, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.

Czytaj także:
Emocje w meczu Stefanosa Tsitsipasa. Nick Kyrgios nie marnował czasu
2,5-godzinny spektakl i niesamowita pogoń Rafaela Nadala. Danił Miedwiediew zadebiutował jako lider