W tym artykule dowiesz się o:
L'Equipe: Polak regularny jak w zegarku
Hubert Hurkacz pokonał Benjamina Bonziego w dwóch setach w finale turnieju ATP 250 w Marsylii. L'Equipe podkreśliło, jak ważną role w tym starciu odgrywał serwis.
"Co można zrobić przeciwko graczowi, który jest regularny jak w zegarku od pierwszej piłki i dla którego padają prawie wszystkie punkty po jego pierwszym podaniu? Bonzi czekał na swoje szanse, tak jak w pierwszym secie, w którym zaliczył swoje spóźnione przełamanie, bardzo wspomagane przez sporą liczbę błędów 11 rakiety świata" - napisało L'Equipe.
Jednak w ważnych momentach, jak podkreślił francuski portal sportowy, zagrywka nie zawodziła Polaka.
fft.fr: Hubert Hurkacz grał na innym poziomie
Dla Huberta Hurkacza to jest już szósty tytuł w karierze, podczas gdy jego rywal walczył o pierwszy taki triumf. "Minęły zaledwie dwa miesiące od kiedy Benjamin Bonzi miał szansę na pierwszy tytuł. Tym razem w Marsylii, kilka tygodni później, ma mniej powodów, by żałować przegranej. Jego rywal był na zupełnie innym poziomie" - opisywała mecz strona Francuskiej Federacji Tenisa.
"Bonzi mógł się cieszyć z wielkiej przewagi grania przed własną publicznością, która go całkowicie wspierała gdyż jest wielkim kibciem Olympique Marsylia. Ale to nic nie dało. Polak, zupełnie tym niewzruszony, od początku był na prowadzeniu i wygrał pierwszego seta" - relacjonował serwis fft.fr.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni
Eurosport.fr: Rywal zmiażdżony zagrywką Polaka
Francuska strona telewizji Eurosport podkreślała w opisie meczu, jak ważnym elementem był w finale serwis. "Benjamin Bonzi mógł liczyć na to, że zostanie siódmym w historii turnieju Francuzem, który wygra te rozgrywki. Na nieszczęście dla niego, 26-latek zbyt szybko został zmiażdżony zagrywką Huberta Hurkacza" - napisano.
W relacji podkreślona została zwłaszcza jedna statystyka. W pierwszym secie Francuz zdobył zaledwie 8 proc. punktów przy pierwszym podaniu Polaka.
Sports.fr: Polak okazał się solidniejszy
Hubert Hurkacz dzięki triumfowi w Marsylii dopisał do dorobku drugi tytuł zdobyty na francuskiej ziemi. Wcześniej triumfował tutaj w Metz w 2021 roku. Rozstawiony w turnieju z jedynką Polak okazał się w finale lepszy od Francuza.
Jednak w drugim secie do jego wygranej potrzebny był tie-break. "W tej części meczu Polak od razu uzyskał przewagę i nie wypuścił jej z rąk. Podczas gdy po serwisie zdobywał wszystkie punkty, wykorzystał do wygranej pierwszą piłkę meczową" - możemy przeczytać na stronie sports.fr.
"Polak okazał się solidniejszy od Benjamina Bonziego" - podsumował dziennikarz sports.fr.