Znajdą sposób na króla? Faworyt Australian Open może być tylko jeden
W poprzednim sezonie Novak Djoković bez problemu rozpoczął rywalizację w Australian Open i okazał się najlepszy. Teraz przyleciał do Melbourne, żeby obronić tytuł. Rywale będą chcieli go zdetronizować, ale są w trudnej sytuacji, by tego dokonać.
W 2023 roku lider światowego rankingu ATP mógł przylecieć do Australii i bez żadnych problemów przystąpić do rywalizacji. Nikt nie znalazł sposobu na Djokovicia, który odniósł dziesiąty triumf w Australian Open. Czy zatem może dziwić, że jest faworytem do ponownego triumfu, a co za tym idzie obrony tytułu? Absolutnie nie. Serb musi jednak liczyć się z tym, że rywale zrobią wszystko, by go pokonać, ale nie będzie to dla niego nowość.
Przeczytaj też:
Był postrachem Federera. W Australian Open rozegrał ostatni pojedynek
-
Nole 25 Zgłoś komentarzKról jest tylko jeden. Nie mają szans jedynie Carlitos może powalczyć.