Po wyczynie Świątek Czesi piszą tylko o jednym

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek przegrywała w pierwszym secie 2:4 i 15-40, ale odwróciła losy rywalizacji z Lindą Noskovą i wygrała kolejnych dziesięć gemów z rzędu. Po tym spotkaniu Czesi zwracali uwagę szczególnie na jedną rzecz.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

sport.cz: "Noskova nie zaskoczyła Świątek i złapała kanarka"

"Po obiecującym początku Linda Noskova nie była w stanie zaskoczyć Igi Świątek w Indian Wells. (...) Przegrała ze światowym numerem jeden 4:6, 0:6 i nie powtórzyła rewelacyjnego zwycięstwa w pojedynku na styczniowym Australian Open" - skomentowali dziennikarze portalu sport.cz.

"W pierwszym secie Noskova objęła prowadzenie 4:2 i miała trzy break pointy. Nie wykorzystała jednak żadnego z nich i rywalka przejęła kontrolę" - dodano.

Czesi pisali ponadto, że Noskova "złapała kanarka" - to odpowiednik polskiego bajgla (wygranie setu 6:0 - dop. red.).

2
/ 4

idnes.cz: "Noskova dotrzymała kroku Świątek, a potem złapała kanarka"

"Po obiecującym początku Linda Noskova nie pokonała Igi Świątek w Indian Wells. (...) Z numerem jeden na świecie przegrała w III rundzie 4:6, 0:6" - czytamy na portalu idnes.cz.

Również i tutaj dziennikarze użyli sformułowania "złapać kanarka". Podkreślili ponadto, że Noskova była w świetnej sytuacji w pierwszym secie, po czym przegrała aż dziesięć gemów z rzędu, a w konsekwencji cały mecz.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

3
/ 4

CT Sport: "Noskova złapała kanarka i odpadła z Indian Wells"

Dziennikarze państwowej telewizji podkreślili, że Noskova zaliczyła udany początek w meczu z Igą Świątek, ale nie zdołała wykorzystać swojej szansy.

"Już w pierwszym secie 19-letnia Noskova w trzecim gemie serwisowym przełamała faworytkę, objęła prowadzenie 4:2 i miała jeszcze trzy break pointy. Później przeciwniczka przejęła kontrolę i wygrała dziesięć gemów z rzędu" - przekazano.

4
/ 4

tenisportal.cz: "Tym razem Noskovej nie udało się pokonać światowej liderki"

"Linda Noskova zabłysnęła w styczniowym Australian Open pokonując największą faworytkę Igę Świątek, ale w III rundzie Indian Wells nie znalazła przepisu na światowy numer jeden" - przekazali dziennikarze branżowego tenisportal.cz.

"Porażka w dobrze rozegranym pierwszym secie wyraźnie osłabiła Noskovą, która na początku kolejnej partii popełniała proste błędy i pozwoliła rywalce szybko uciec na prowadzenie 3:0. W końcu złapała upokarzającego kanarka" - dodano.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Kubik piotr
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Noskowa musi troche schudnoc a cyce tez ma za duze wszystko kosztuje cos za cos  
avatar
siatkarz-76
11.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Mateuszu, proszę doczytać co znaczy "wyjść na prowadzenie".  Wyjść na prowadzenie 4:2 to można np. w koszykówce, ale nie w tenisie...