W tym artykule dowiesz się o:
livetennis.it: "Świątek za mocna, Paolini uległa Polce. Czwarty tytuł w Roland Garros dla Igi"
Dziennikarze portalu livetennis.it wspomnieli o fantastycznej formie Igi Świątek, która od meczu z Naomi Osaką szła jak burza. Co więcej wrócili też do wydarzeń z 1988 roku, kiedy Steffi Graf pokonała Natashę Zverevę 2:0 w finale French Open. Niemka nie oddała rywalce nawet gema. "Wisiało widmo tamtego spotkania" - czytamy w serwisie. Paolini szybko uciszyła dywagacje, ponieważ utrzymała swój pierwszy gem serwisowy.
tennisitaliano.it: "Jasmine Paolini była o krok od spełnienia marzeń"
Serwis tennisitaliano.it dodał, iż Jasime Paolini w sobotę była blisko spełnienia marzeń. "Różnica tempa na długim dystansie pomiędzy Polką a Włoszką była zbyt wyraźna" - napisano. Według dziennikarzy portalu, Włoszka po obiecującym starcie "zderzyła się ze ścianą".
tg24.sky.it: "Jasmine Paolini nie dotarła na finał"
Takie stwierdzenie jest naprawdę odważne. Co prawda Jasmine Paolini nie sprawiła większych problemów Idze Świątek, tak w kilku akcjach pokazała, że nikt nie dał jej za darmo miejsca w finale tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Serwis tg24.sky.it przypomniał również, iż Włoszkę czeka jeszcze jedno starcie we francuskim turnieju. W niedzielę (9 czerwca) zagra w finale debla.
"La Gazzetta dello Sport": "Paolini kapituluje, Świątek po raz czwarty królową Rolanda Garrosa"
Znany dziennik stanął w obronie Jasmine Paolini. Określono, iż dla Włoszki dotarcie do finału wielkoszlemowego turnieju jest już ogromnym sukcesem. Dziennikarze "La Gazzetta dello Sport" nawiązali też do sukcesów Igi Świątek i... Rafaela Nadala. "Polce brakuje do niego 'tylko' dziesięciu wygranych we French Open" - napisano.
"Tuttosport": "Świątek za mocna dla Paolini"
"Jasmine Paolini zostaje pokonana w finale przez Igę Świątek w dwóch setach wynikiem 6:2, 6:1:" - rozpoczęli dziennikarze "Tuttosport". Dodali też, że wygrana Paolini w finale wielkoszlemowego turnieju w Paryżu byłaby sensacją. Do niej jednak nie doszło.
na Instagramie 
na Facebooku 
