W tym artykule dowiesz się o:
Białoruskie media
Aryna Sabalenka na kortach twardych w Cincinnati nie miała sobie równych. W półfinałowym starciu bez większych problemów pokonała Igę Świątek, która w każdym z setów zdołała ugrać jedynie trzy gemy, a w potyczce o tytuł uporała się w dwóch partiach z Jessicą Pegulą 6:3, 7:5 (---> RELACJA).
"To pierwsze zwycięstwo turniejowe Aryny Sabalenki od stycznia, kiedy to po raz drugi z rzędu zwyciężyła w Australian Open. Potem był regres. Teraz powróciła na pozycję wiceliderki rankingu WTA" - odnotowuje białoruski dziennik "Nasza Niwa".
"Białorusinka odniosła cztery zwycięstwa, nie tracąc ani jednego seta. A w decydującym meczu przełamała opór Amerykanki i postawiła kropkę na i" - podkreśla z kolei portal sb.by. To jednak nic w porównaniu do tego, co piszą inni.
Ubitennis
"Aryna Sabalenka jest po prostu niesamowita!" - rozpoczyna popularny włoski portal. Ubitennis podkreśla, że wiceliderka światowego rankingu osiągnęła "stratosferyczny poziom", a bardzo pewnie pokonując Jessicę Pegulę, ogłosiła się "królową Ohio".
"W wyścigu o tytuł zdominowała wszystkie swoje rywalki - od Cocciaretto, przez Świątek i i na Amerykance kończąc. Czy jest na tym etapie główną faworytką do wygrania US Open? Odpowiedź może brzmieć: tak" - czytamy.
Wielkoszlemowy turniej, w którym wystartuje także Iga Świątek, rozpocznie się 26 sierpnia i potrwa do 7 września. Trofeum na Flushing Meadows będzie broniła Coco Gauff, która w zeszłej edycji w meczu o tytuł pokonała Arynę Sabalenkę.
Punto de Break
"Aryna Sabalenka zadała wielki cios w Cincinnati i została mistrzynią. Wykazała się dużą determinacją i dominowała, co zapewniło jej powrót na drugie miejsce w światowym rankingu" - pisze hiszpański portal Punto de Break.
Redakcja podkreśla, że Białorusinka zagrała "po prostu fenomenalnie". "Udowodniła po raz kolejny, że urodziła się, by grać na tak wielkich scenach" - czytamy.
"Aryna Sabalenka łączyła spokój z hartem ducha godnym zawodnika, który nigdy nie ustępuje. Jessica Pegula nie mogła nic zdziałać przeciwko ogromnej dominacji przeciwniczki. Białorusinka znalazła idealny balans i nie porzuciła ducha walki" - doceniła drugą rakietę świata redakcja PdB, która pochwaliła ją za m.in. za świetny serwis.
ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat
Tennis.com
"Aryna Sabalenka na US Open zmierza jako potencjalna faworytka" - nie mają wątpliwości zagraniczne media. "To, co wydarzyło się w Ohio, może być zapowiedzią tego, co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku tygodni w Nowym Jorku" - czytamy.
"To, co działo się w Cincy, nie było aż tak zaskakujące, z kilku powodów. (...) Aryna Sabalenka znów jest w blasku fleszy. Jej serwis, forehand, backhand, nawet drop shot: wszystkie były zbyt trudne do opanowania dla Amerykanki" - kontynuuje tennis.com.
Popularny portal zauważa, że pewności siebie dodała Białorusince półfinałowa wygrana z Igą Świątek. "Przełomowe zwycięstwo z rywalką z najwyższej półki. Jak sama to określiła, zanotowała genialny występ, a później nie zawiodła w finale" - dodaje dziennikarz, który podkreśla, że Aryna Sabelenka ma "zabójczą siłę".