O kolejne rekordy i miejsce w historii - zapowiedź turnieju mężczyzn Roland Garros
Każdy z czołowych tenisistów przyjeżdża do Paryża z własnymi ambicjami i planami, ale wszyscy mają wspólny cel: 9 czerwca na korcie im. Philippe'a Chatriera wznieść w górę Puchar Muszkieterów.
Rafael Nadal
Od ośmiu lat nic się nie zmieniło. Nadchodzi Roland Garros i ma on jednego wyraźnego faworyta - Rafaela Nadala. Powrót Hiszpana po siedmiu miesiącach pauzy to pasmo sukcesów: sześć turniejowych zwycięstw i dwa finały, a fenomenalny bilans 36 wygranych przy zaledwie dwóch porażkach to najlepsze otwarcie sezonu w karierze tenisisty z Manacor.
Aurę nietykalności wokół Hiszpana roztaczają jego niesamowite statystyki na paryskich kortach. Pobity przed rokiem rekord sześciu triumfów Björna Borga, zaledwie jeden przegrany mecz we francuskiej stolicy w karierze i absurdalne wręcz osiągnięcia w innych turniejach na ceglanej mączce sprawiają, że przed spotkaniem z Nadalem większość rywali ma wątpliwości jeszcze w szatni, co Majorkanin uwielbia wykorzystywać.
Nadal do Paryża przyjedzie na fali. Jedynej porażki podczas wiosennych rozgrywek na kortach ziemnych doznał w Monte Carlo, wygrywając później 15 spotkań z rzędu: w Barcelonie, Madrycie i Rzymie.
- Kolejny rok z rzędu wracam do Paryża i już to jest niezwykle pozytywne, jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Przeszkadza mi tylko chłód - przyznał hiszpański mistrz.
Ale właśnie przegrana w Monako sprawia, że pozycja Hiszpana jest delikatnie zagrożona. Pobity przez swojego największego rywala, Novaka Djokovicia, Nadal sprawiał momentami w finale wrażenie całkowicie bezradnego i pogodzonego z losem. Serb w kolejnych imprezach co prawda osłabł i wcześnie odpadał, ale w Paryżu powinien być już w pełni formy.
Triumfy na kortach Rolanda Garrosa (Era Open):
7 - Rafael Nadal
6 - Björn Borg
3 - Gustavo Kuerten, Ivan Lendl, Mats Wilander
2 - Sergi Bruguera, Jim Courier, Jan Kodeš
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
-
Armandoł Zgłoś komentarzgwiazdkę dla Ferrera odbieram jako żarcik prowadzącego. :)
-
Armandoł Zgłoś komentarznie wyobrażam sobie innego zwycięzce niż Rafael. i też nie wierzę w to co piszę, ale chciałbym, żeby jego finałowym rywalem był Federer.
-
RvR Zgłoś komentarzEpicka zapka! Znakomity pomysł i kapitalne rozwiązanie! :)
-
GoVika Zgłoś komentarzNiech ten Roland Garros się już zacznie! Super, że red. Pabuła wspomniał o Wawrince - mam nadzieję, że ten zagra na 200% mozliwości.
-
qasta Zgłoś komentarzZnakomity pomysł , jeszcze lepsze wykonanie ! Gratulacje dla red. Pałuby
-
Alk Zgłoś komentarzTen cykl jest świetny!! -- Ale stawiam na Novaka, na przekór szansom!