Relacja na żywo
Dziękujemy serdecznie Państwu za śledzenie naszych relacji na żywo z Tokio. Zapraszamy Państwa na kolejne spotkania z udziałem naszej tenisistki, które rozegrane zostaną już w kolejnym tygodniu w Pekinie!
Agnieszka Radwańska nie obroniła wywalczonego przed rokiem w Japonii mistrzowskiego tytułu! Za finał w Tokio otrzyma 620 punktów, co pozwoli jej zachować trzecią pozycję na świecie.
0:6, 6:1, 3:6 - Ale drugi już nie! Gem, set i mecz Nadia Pietrowa! Rosjanka zwycięża w turnieju WTA Premier 5 w Tokio!
Bekhend Pietrowej leci w aut, pierwszy meczbol obroniony!
Wyrzucony return przez Polkę, trzy piłki meczowe dla Rosjanki!
0:6, 6:1, 3:5* - Niestety! Od samego początku było bardzo niebezpiecznie, bowiem Pietrowa popisała się dwoma świetnymi returnami! Polka dzięki pewnemu podaniu wyszła jednak na 40-30, lecz w kolejnej akcji popełnia podwójny błąd. Jeszcze jedno takie zagranie krakowianki i jest break point dla rywalki! Wspaniały winner po krosie kończy sprawę! Nadia Pietrowa będzie podawać po zwycięstwo w tokijskiej imprezie!
*0:6, 6:1, 3:4 - Tym razem fatalnie, przy stanie 30-0, pomyliła się Pietrowa, lecz bez konsekwencji! Dwa potężne serwisy wyprowadzają Rosjankę na prowadzenie w meczu.
0:6, 6:1, 3:3* - Krakowianka powinna wcześniej zakończyć tego gema, przy stanie 30-15 zagrała jednak fatalnego smecza. Na szczęście Rosjanka dwukrotnie posłała piłkę w siatkę i mamy kolejne wyrównanie stanu meczu.
*0:6, 6:1, 2:3 - Tym razem już nie na sucho, ale tenisistka z Moskwy wciąż pewnie utrzymuje podanie. Przy drugiej okazji Pietrowa posyła na drugą stronę kortu kolejną bombę z serwisu!
0:6, 6:1, 2:2* - Isia co prawda takim serwisem nie dysponuje, ale również potrafi utrzymać podanie bez straty punktu. Błąd Pietrowej przy stanie 40-0 i znów mamy remis w secie.
*0:6, 6:1, 1:2 - Pietrowa nie zwalnia ręki! Rosjanka serwisem "rozstrzelała" naszą tenisistkę. Gem wygrany na sucho przez doświadczoną zawodniczkę!
0:6, 6:1, 1:1* - Odpowiedź krakowianki rewelacyjna. Szybkie 40-0, tylko jeden stracony punkt i wyrównanie stanu seta!
Garść statystyk z II seta: Isia skończyła 9 piłek oraz popełniła 5 błędów niewymuszonych. 30-latka z Moskwy miała zaledwie 7 winnerów, ale pomyliła się aż 14 razy.
*0:6, 6:1, 0:1 - Przerwa dodała Rosjance trochę wigoru. Pietrowa przegrała co prawda pierwszy punkt seta po błędzie własnym, ale później było już znakomicie. Dwa pewne serwisy kończą sprawę.
Moment dłuższego oczekiwania, Pietrowa korzysta właśnie z przerwy toaletowej.
Rosjanka mogła idealnie rozpocząć drugą partię, ale polska ninja odpowiedziała znakomicie! Rywalka wyraźnie nie była w stanie utrzymać poziomu gry z I seta, zaczęła popełniać błędy, co nasza tenisistka przy lepszej dyspozycji pewnie wykorzystała! Oby tak też rozwinęła się akcja w decydującej partii!
0:6, 6:1* - Coś niesamowitego! Trzy asy, trzy setbole! Kolejny świetny serwis i jest gem i set dla Agnieszki Radwańskiej!
*0:6, 5:1 - Pietrowa zaczęła od podwójnego błędu, ale dwie kolejne piłki wygrała dosyć pewnie. Isia wyrzuca return w aut, a następnie lokuje piłkę w siatce i gem dla rywalki. Polka będzie teraz podawać po seta!
0:6, 5:0* - Nastąpił wyraźny zwrot akcji, Rosjanka coraz częściej myli się. Isia łatwo wychodzi na 40-0, a przy pierwszej okazji na skończenie gema popełnia podwójny błąd. Wspaniały winner i jest piąty z rzędu gem dla Polki!
*0:6, 4:0 - Coraz bardziej sfrustrowana robi się Rosjanka. Prosty forhend popsuty, podwójny błąd oraz wyrzucony bekhend i Polka ma trzy break pointy! Tenisistka z Moskwy odpowiada jeszcze przy siatce, lecz po chwili popełnia drugi podwójny błąd i traci serwis! Agnieszka Radwańska coraz bliżej wyrównania stanu meczu!
0:6, 3:0* - Oj tak! Trzy szybko wygrane piłki i 40-15 dla Polki. Znakomity serwis, błąd z returnu Pietrowej i Isia powiększa przewagę!
*0:6, 2:0 - Jest przełamanie dla Polki! Pietrowa wreszcie zaczęła popełniać błędy. Pierwszego break pointa obroniła co prawda smeczem, ale chwilę później wpakowała już piłkę w siatkę! Agnieszka Radwańska powraca do gry!
Garść statystyk z pierwszej odsłony: Isia skończyła 5 piłek oraz miała tyle samo błędów niewymuszonych. Pietrowa spisała się z kolei znakomicie: 16 winnerów i tylko 3 pomyłki!
0:6, 1:0* - Ależ przemiana! Wydawało się, że Polka stanęła, bowiem po wspaniałym bekhendzie po krosie rywalka miała trzy break pointy. Isia ratuje się winnerem na linię, ale sama nie może uwierzyć, że zagrana przez nią piłka była dobra. Znakomity serwis i akcja przy siatce doprowadzają do równowagi. Czwarta szansa dla Rosjanki także zmarnowana! W końcu Pietrowa wyrzuca po siatce smecz w aut i Radwańska wygrała pierwszego gema w meczu!
Nasza tenisistka nie była w stanie wygrać w I secie nawet gema! Polka gra zbyt pasywnie, a odgrywane przez nią krótko piłki zachęcają Rosjankę do agresywnej gry. Pozostaje mieć nadzieję, że krakowianka zmieni coś w swoim repertuarze podczas drugiej partii!
*0:6 - Niestety, Isia nie dała rady! Potężny serwis 30-latki z Moskwy daje jej dwie piłki setowe! Przy pierwszej Rosjanka myli się, lecz przy drugiej zagrywa wspaniałego asa po linii! Nadia Pietrowa krok bliżej do triumfu w tokijskiej imprezie!
Tomasz Wiktorowski na korcie! - Wiedzieliśmy, że ona tak gra, ale ty musisz się jej przeciwstawić! Spróbuj powalczyć o gema, nie uda się to trudno - mówi trener naszej tenisistki. Zobaczymy czy jego rady odniosą skutek!
0:5* - Tak grać nie można! Krótkie piłki przebijane przez środek wręcz zachęcają Rosjankę do agresywniejszej gry! Kompletnie nieudany wypad do siatki Polki i rywalka ma break pointa, lecz na szczęście popełnia błąd. Druga okazja, ale krakowianka ratuje się serwisem. Trzeci break point i tym razem znakomity winner po linii Nadii Pietrowej kończy sprawę!
*0:4 - As oraz błąd Polki wyprowadzają 30-latkę z Moskwy na prowadzenie 30-0. Błąd z returnu i rywalka ma trzy okazje na skończenie gema. Nie czeka zbyt długo, potężna bomba i już jest 4:0 dla Pietrowej!
0:3* - Niedobrze! Rosjanka gra niemal bezbłędnie! Przy stanie 15-30 Isia ratuje się serwisem, ale w kolejnej akcji Pietrowa biegnie do siatki, co przynosi jej break pointa. As Polki, równowaga, lecz rywalka ponownie skutecznie smeczuje przy siatce! Jeszcze jeden agresywny wypad, jeszcze jedno odegranie i jest drugi break dla Nadii Pietrowej!
*0:2 - Dwa świetne zagrania krakowianki (skrót i smecz) nie wystarczyły do odrobienia straty. Pietrowa wygrywa gema do 30, kończąc sprawę winnerem po krosie.
0:1* - Rosjanka już w gemie otwarcia demonstruje swoje spore umiejętności deblowe. Znakomity wolej przy siatce i jest równowaga. Błąd Polki daje rywalce break pointa, którego Nadia Pietrowa wykorzystuje idealnie trafionym returnem!
Tenisistki zakończyły właśnie rozgrzewkę i są gotowe do rozpoczęcia pojedynku! Jako pierwsza podawać będzie Polka. Zaczynamy!
W Tokio jest dzisiaj bardzo słonecznie. Nie zanosi się na opady deszczu, zatem nic nie wskazuje na konieczność użycia zasuwanego dachu.
Panie rozpoczęły już rozgrzewkę. Głównym arbitrem dzisiejszego spotkania będzie Francuz Kader Nouni.
Minęła już godzina 6:00 czasu polskiego (13:00 czasu tokijskiego). Obie tenisistki wyszły właśnie na główną arenę zmagań Ariake Colosseum!
Agnieszka Radwańska i Nadia Pietrowa zmierzyły się ze sobą dotychczas na zawodowych kortach czterokrotnie, a trzy z tych spotkań (Australian Open, Eastbourne oraz Linz) zapisała na swoje konto nasza tenisistka. Rosjanka okazała się za to lepsza właśnie w Tokio, w ćwierćfinale, w którym oddała krakowiance zaledwie trzy gemy. Należy jednak zaznaczyć, że wszystkie pojedynki panie rozegrały między sobą w 2008 roku.
Pietrowa w tokijskiej imprezie została oznaczona numerem 17., a do rywalizacji przystąpiła od I rundy. Doświadczona tenisistka z Moskwy w drodze do sobotniego finału odprawiło kolejno: Chinkę Shuai Peng, Rumunkę Simonę Halep, Chorwatkę Petrę Martić, Włoszkę Sarę Errani oraz Australijkę Samanthę Stosur.
Sobotnia rywalka naszej zawodniczki, Nadia Pietrowa, w finale turnieju rangi WTA zagra w tym roku dopiero po raz drugi. W czerwcu 30-letnia Rosjanka zwyciężyła na kortach trawiastych w Den Bosch, gdzie w decydującym pojedynku rozprawiła się z Urszulą Radwańską. Nie mamy więc nic przeciwko temu, aby Isia pomściła dzisiaj swoją młodszą siostrę!
Agnieszka Radwańska w głównej drabince tokijskiej imprezy została rozstawiona z numerem trzecim i w I rundzie otrzymała wolny los. Polka bez większych problemów zakwalifikowała się do sobotniego finału, pokonując po drodze kolejno: Serbkę Jelenę Janković, Amerykankę Jamie Hampton, Dunkę Karolinę Woźniacką oraz Niemkę Andżelikę Kerber.
Dla 23-letniej krakowianki to piąty finał w tegorocznym głównym cyklu. Wcześniej nasza reprezentantka triumfowała w Dubaju, Miami i Brukseli oraz przegrała mecz o tytuł podczas wielkoszlemowego Wimbledonu. W całej dotychczasowej karierze Isia biła się o mistrzowskie trofea 13 razy i aż 10-krotnie wychodziła z tych pojedynków zwycięsko.
To może być niezwykle ważna sobota dla naszej tenisistki. Isia jest o krok od obrony mistrzowskiego tytułu, czego nigdy w karierze nie udało się jej jeszcze dokonać. Krakowianka może tym samym zachować 900 punktów uzyskane do światowej klasyfikacji przed rokiem oraz trzecie miejsce w rankingu WTA.
Od godziny 6:00 zapraszamy na relację na żywo z meczu finałowego turnieju WTA Premier 5 w Tokio pomiędzy Agnieszką Radwańską a Rosjanką Nadią Pietrową.