Dziękujemy, że razem z nami śledziliście Państwo finał kobiet i zapraszamy na jutro na godz. 15:00 na decydujący mecz singla mężczyzn. Tymczasem żegnamy się i życzymy udanego popołudnia.

- To jest niesamowite. Rozpocznę od gratulacji dla Karoliny i jej zespołu. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami podczas tego meczu. Powiedziałam sobie, że muszę walczyć, bo ona jest wymagającą rywalką, więc cały czas musiałam być w grze. Długo czekałam na wygranie tego wymarzonego turnieju. W nocy miałam problemy z zaśnięciem, byłam spięta i podenerwowana. Dziękuję wszystkim, dzięki którym mogę się rozwijać, szczególnie mojemu trenerowi - powiedziała Ashleigh Barty, nowa mistrzyni Wimbledonu.

- Dziękuję wszystkim za przybycie na kort. Nigdy nie płaczę, a teraz niestety to robię. Gratuluję Ashleigh. Dziękuję mojemu zespołowi, rodzinie, bliskim - powiedziała Karolina Pliskova.