Dla Igi Świątek (WTA 15) to jest wyjątkowo pracowita sobota. Z powodu deszczu w piątek nie odbył się jej ćwierćfinał z Eliną Switoliną. Dzień później Polka rozegrała najlepszy mecz w turnieju i wyeliminowała Ukrainkę, dwukrotną mistrzynię rzymskiej imprezy. Po nieco ponad trzech godzinach wyszła na kort ponownie, aby walczyć o finał. Jej rywalką była 17-letnia Cori Gauff (WTA 35). Tenisistka z Raszyna wygrała 7:6(3), 6:3.