Tokio 2020. Luka Doncić i Ricky Rubio. Dwóch rozgrywających, dwóch profesorów

Z buta wjechał! Kapitalny debiut Luki Doncicia na igrzyskach olimpijskich

Europa rządzi - tak można podsumować w mocnym skrócie pierwsze mecze grupy C podczas koszykarskiego turnieju na Tokio 2020.

Wielki Luka Doncić poprowadził do wygranej Słoweńców nad Argentyńczykami. 22-latek zagrał kosmicznie. Zdobył 48 punktów co jest drugim najlepszym wynikiem w historii igrzysk olimpijskich.

Nic więc dziwnego, że Argentyna - która zdobyła 100 punktów - i tak nie miała szans na triumf. Sterowana przez Doncicia ofensywa Słoweńców była bowiem po prostu jeszcze lepsza.

Kto brylował po stronie ekipy z Ameryki Południowej? Niezniszczalny i niezatapialny, czyli 41-letni Luis Scola. Na swoim koncie zapisał 23 "oczka". 21 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty dołożył Facundo Campazzo. To wszystko "fajne" cyferki, ale przy Donciciu jednak nadal blade...

Od wygranej marsz po medal rozpoczęli również Hiszpanie. Ci bez większych problemów odprawili gospodarzy turnieju - Japończyków ograli 88:77. Kluczowa dla losów meczu była druga kwarta, wygrana przez podopiecznych Sergio Scariolo aż 30:14. Po zmianie stron faworyt już tylko spokojnie kontrolował wynik.

Tutaj również królem parkietu był rozgrywający. Ricky Rubio w 21 minut spędzonych na parkiecie zaliczył 20 punktów (8/13 z gry) i 9 asyst. Z nim na boisku Hiszpanie byli na +27.

Wyniki:

Argentyna - Słowenia 100:118 (24:32, 18:30, 24:26, 34:30)
(Luis Scola 23, Facundo Campazzo 21, Gabriel Deck 17, Luca Vildoza 11 - Luka Doncić 48 (11 zb), Klemen Prepelic 22, Vlatko Cancar 12, Mike Tobey 11 (14 zb))

Japonia - Hiszpania 77:88 (14:18, 14:30, 28:21, 21:19)
(Rui Hachimura 20, Yuta Watanabe 19 - Ricky Rubio 20, Victor Claver 13, Marc Gasol 12, Alex Abrines 11)

Zobacz także:
Katastrofa! Kolejny horror z udziałem Polaków!
Polscy koszykarze pod ścianą! Wyprzedamy w tabeli tylko jedną drużynę

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska pod znakiem obostrzeń. "Jesteśmy kontrolowani co kilka metrów"