Tokio 2020. Trzecie złoto i rekord olimpijski Amerykanina w skeecie. Dramat najlepszych w eliminacjach

Tokio 2020. Nie będzie medalu dla Igi Świątek. Rosnąca w siłę Hiszpanka została katem kolejnej Polki

Zanim odbyła się w skeecie walka o medale Igrzysk XXXII Olimpiady Tokio 2020, dokończone zostały eliminacje. Ostatecznie w pięciu rundach (trzy w niedzielę, dwie w poniedziałek) najlepsi okazali się Francuz Eric Delaunay i Włoch Tammaro Cassandro. Zdobyli oni po 124 punkty (rekord kwalifikacji olimpijskich), czyli mieli tylko po jednym niecelnym strzale. Jednak żaden z nich nie zdobył medalu.

W finale z udziałem najlepszej szóstki prym wiedli Vincent Hancock i Jesper Hansen, którzy w eliminacjach byli odpowiednio na czwartym i szóstym miejscu. Amerykanin najlepiej wytrzymał trudy decydującej rywalizacji. Zdobył 59 punktów (chybił tylko raz) i wywalczył złoty medal, przy okazji ustanawiając rekord olimpijski.

Hansen, który miał cztery niecelne strzały, cieszył się ze srebra. Brąz powędrował do Abdullaha Al-Rashidiego z Kuwejtu. Delaunay i Cassandro nie wytrzymali trudów dwudniowej walki i uplasowali się odpowiednio na piątym i szóstym miejscu. Włoch z rywalizacją w finale pożegnał się jako pierwszy, po czterech rundach (Francuz po sześciu). Tuż za podium znalazł się Fin Eetu Kallioinen.

Hancock zdobył trzeci złoty medal olimpijski. Nie było na niego mocnych w Pekinie (2008) i Londynie (2012). Dla Hansena jest to pierwszy krążek na największej sportowej imprezie świata. Al-Rashidi na drugich kolejnych igrzyskach wywalczył brąz.

Wyniki finału w strzeleckim skeecie mężczyzn:

Zobacz także:
Nie tak to miało wyglądać. Reprezentant Polski bez szans na finał. Złoto dla Słoweńca
Klepacka praktycznie zaprzepaściła medalową okazję. Solidny Myszka z szansami na podium

ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"