Tokio 2020. Nie tak to miało wyglądać. Reprezentant Polski bez szans na finał. Złoto dla Słoweńca

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Grzegorz Hedwig
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Grzegorz Hedwig
zdjęcie autora artykułu

Grzegorz Hedwig na półfinale zakończył zmagania na igrzyskach olimpijskich w slalomie C1. Złoty medal w tej konkurencji wywalczył reprezentant Słowenii - Benjamin Sawsek.

[tag=38737]

Grzegorz Hedwig[/tag] już w niedzielę był na granicy odpadnięcia z igrzysk olimpijskich. Ostatecznie po dwóch przejazdach zajął 13. miejsce w ćwierćfinale slalomu C1 i wywalczył awans do półfinału.

Półfinał był jednak maksimum dla Polaka. W przejeździe, który mógł być przepustką do walki o medale, Hedwig otrzymał cztery sekundy kary. Rywalizację zakończył z wynikiem 112,16 (108,16 sek. + 4 sek. kary), a to przełożyło się na 14. miejsce.

Najlepszy w półfinale był Martin Thomas z Francji. Hedwig stracił do niego ponad 11 sekund, a w sumie pokonał tylko jednego przeciwnika.

W finale najlepszy okazał się reprezentant Słowenii, Benjamin Savsek i sięgnął po złoty medal igrzysk. Srebro wywalczył Lukas Rohan z Czech, a brąz reprezentant Niemiec - Sideris Tasiadis.

Wyniki: 1. Benjamin Sawsek (Słowenia) 98,25 2. Lukas Rohan (Czechy) 101,96 3. Sideris Tasiadis (Niemcy) 103,70 -- 14. Grzegorz Hediwg (Polska) - odpadł w półfinale

Czytaj także: - Tokio 2020. Piękne słowa zagranicznego dziennikarza o Polce. "Żywa legenda" - Tokio 2020. Popis 18-latka na igrzyskach. Pobił rekord świata

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska pod znakiem obostrzeń. "Jesteśmy kontrolowani co kilka metrów"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)