Tokio 2020. Szlagier dla Francji. Kolejne zwycięstwa drużyn z Europy

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu od lewej: Dika Mem i Steffen Weinhold
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu od lewej: Dika Mem i Steffen Weinhold

Najwięcej emocji w sesji popołudniowej przyniosło starcie Francji z Niemcami. Losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w ostatnich 5 minutach. Kolejne wygrane zanotowali także Norwegowie i Hiszpanie.

W pierwszym meczu sesji popołudniowej środowych zmagań na IO w Tokio Norwegowie zmierzyli się z Argentyńczykami. Albicelestes przez długi czas stawiali się wyżej notowanym graczom z Europy, ale ostatecznie decydujący kwadrans należał do Skandynawów, którzy zapisali na swoim koncie drugie zwycięstwo w tym turnieju. Do wygranej poprowadził ich Sander Sagosen, którzy strzelił 7 bramek.

Norwegia - Argentyna 27:23 (13:12)

Norwegia: Saeveraas (6/24 - 25 proc.), Bergerud (2/5 - 40 proc.), Sagosen 7, Myrhol, Saeveraas 1, Joendal 6, Gullerud, O'Sullivan 2, Pettersen, Reinkind 5, Gulliksen 4, Roed 2

Argentyna: Fernandez, S. Simonet, Vainstein, D. Simonet 5, Pizarro 5, P. Simonet 1, Martinez 3, Moscariello 3, Carou 1, Martinez 4, Mourino 1

W drugim spotkaniu Hiszpanie nie mieli większego problemu z pokonaniem Brazylii. Wprawdzie pierwsza połowa była w miarę wyrównana, jednak drugą rozstrzygnęli na swoją korzyść Hiszpanie, którzy w Tokio są niepokonani. Najskuteczniejszym zawodnikiem po stronie zwycięskiej drużyny był Ferran Sole, który zdobył 5 bramek.

Brazylia - Hiszpania 25:32 (16:18)

Brazylia: da Rosa (0/7 - 0 proc.), Vial Tercariol (11/33 - 33 proc.) Silva 6, Torriani, Moraes 3, Petrus 2, Borges 1, Chiuffa 4, Teixeira 1, Dutra 1, Ponciano, Langaro 4, Hackbarth 1, Rodrigues 2

Hiszpania: Perez de Vargas (13/37 - 35 proc.), Corrales (0/1 - 0 proc.), Perez de Vargas 2, Gurbindo 1, Mawueda 2, Fernandez 3, Entrerrios 4, Dujsebaev 3, Sarmiento 3, Sole 5, Fiueras 4, Garcia, Gomez 4, Guardiola 1

Najwięcej walki było w starciu Francuzów z Niemcami. Jeszcze na cztery minuty przed końcem na tablicy wyników widniał remis. Końcówkę jednak lepiej rozegrali Trójkolorowi, którzy na tegorocznych igrzyskach nie zaznali jeszcze smaku porażki. Aż sześć goli dla zwycięskiej drużyny rzucił Dika Mem, z kolei dla Niemców siedmiokrotnie trafiał Timo Kastening.

Francja - Niemcy 30:29 (16:13)

Francja: Gerard (9/37 - 24 proc.), Genty (0/1 - 0 proc.), Remili, Mem 6, Tournat 1, Gerard 1, N. Karabatić 2, Mahe 3, Nguessan 3, Abalo 1, Goigou 4, L. Karabatić 2, Fabregas 1, Descat 5, Porte 1

Niemcy: Bitter(2/15 - 13 proc.), Wolff (5/21 proc.) , Gensheimer 3, Golla 3, Pekeler 3, Weinhold 6, Weber 3, Haefner, Kuehn 2, Kastening 7, Druc 2

Tabela grupy A:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Francja 5 4 0 1 162:148 8
2 Hiszpania 5 4 0 1 155:142 8
3 Niemcy 5 3 0 2 146:130 6
4 Norwegia 5 3 0 2 136:132 6
5 Brazylia 5 1 0 4 127:145 2
6 Argentyna 5 0 0 5 125:154 0

Tabela grupy B:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dania 5 4 0 1 174:139 8
2 Egipt 5 4 0 1 154:134 8
3 Szwecja 5 4 0 1 144:142 8
4 Portugalia 5 1 0 4 143:156 2
5 Bahrajn 5 1 0 4 129:149 2
6 Japonia 5 1 0 4 146:170 2

Czytaj więcej:
Katarzyna Zillmann: Kochajmy się, tak po ludzku. I nie mówmy innym, kogo wolno im kochać
Tokio 2020. Polska - Wenezuela. Demolka, zaćmienie, demolka. Dziwny przebieg meczu Biało-Czerwonych

ZOBACZ WIDEO: Czy mieliśmy zbyt wysokie oczekiwania względem Igi Świątek? "Ona ma zaledwie 20 lat. Debiutowała na igrzyskach"

Komentarze (0)