Tokio 2020. Cóż to był za wyścig! Izaak Stubblety-Cook mistrzem olimpijskim w stylu klasycznym na 200 metrów

Tokio 2020. Fotofinisz decydował o medalach. Polacy na 8. miejscu

W wyścigu na 200 metrów stylem klasycznym było widać jak bardzo zdeterminowani są zawodnicy startujący w finale. Od samego początku mocno zaczął Arno Kamminga. Holender po pierwszych 50 metrach miał 48 setnych przewagi nad drugim zawodnikiem. Dobra postawa Holendra spowodowała, że reszta również ruszyła do ataku.

Po 100 metrach aż sześciu zawodników płynęło w tempie lepszym niż obecny rekord świata! To jednak nie mogło się udać. Arno Kamminga po przepłynięciu kolejnego dystansu basenu olimpijskiego miał już tylko 37 setnych przewagi nad Finem Mattim Mattssonem.

Holender zaczął słabnąć na 30 metrów przed końcem i reszta zawodników "poczuła krew"! Na prowadzenie wyszedł płynący spokojniej Australijczyk Izaac Stubblety-Cook, który wygrał z czasem 2:06:38. Drugie miejsce zajął Kamminga, który musiał bronić się przed resztą stawki. Z trzecim Mattssonem wygrał o zaledwie 0,12 sekundy! Pechowcem był Anton Czupkow. Rosjanin przypłynął czwarty ze stratą 0,11 sekundy do podium.

Wyniki finału na 200 metrów stylem klasycznym:
1. Izaac Stubbletty-Cook (Australia) 2:06:38
2. Arno Kamminga (Holandia) 2:07:01
3. Matti Mattsson (Finlandia) 2:07:13
4. Anton Czupkow (ROC) 2:07:24
5. Nic Fink (USA) 2:07:93
6. James Wilby (Wielka Brytania) 2:08:19
7. Ryuya Mura (Japonia) 2:08:42
8. Erik Persson (Szwecja) 2:08:88

Czytaj także: 
Medalistka IO uratowała samobójcę 
Szokujące zasady kwarantanny w Tokio