Tokio 2020. Genialna Australia. Włosi pogrążyli zawodzącą Nigerię

Getty Images / Gregory Shamus / Na zdjęciu: Patty Mills
Getty Images / Gregory Shamus / Na zdjęciu: Patty Mills

Australia nie zwalnia tempa! Koszykarze z Antypodów awansowali do ćwierćfinału, nie ponosząc ani jednej porażki. Swoją siłę pokazali też Włosi.

Australijscy koszykarze przebrnęli przez fazę grupową igrzysk olimpijskich w Tokio, jak burza. Trzy zwycięstwa w trzech meczach to dotychczasowy bilans popularnych "Boomers". Awans do ćwierćfinału z pierwszej lokaty przypieczętowali, pokonując reprezentację Niemiec 89:76.

Patty Mills w 33 minuty zdobył 24 punkty (5/15 za trzy) i miał sześć asyst, a 18 "oczek" dodał świetnie dysponowany 25-letni podkoszowy z Melbourne, Jock Landale. - Graliśmy dziś przeciwko bardzo fizycznej, dobrze wyszkolonej drużynie, a popełniliśmy tylko sześć strat - mówił w rozmowie z mediami zadowolony trener Brian Goorjian.

Drużynie z Antypodów w odniesieniu triumfu nie przeszkodził nawet słabszy dzień występujących na co dzień w NBA Matthewa Dellavedovy czy Joe Inglesa, którzy uzbierali wspólnie tylko osiem punktów. Wiemy natomiast, że już do końca igrzysk Australii nie pomoże Aron Baynes. Środkowy pogłębił uraz szyi w nietypowy i bardzo pechowy sposób, bo przy poślizgnięciu się w łazience.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Katarzyna Skowrońska spokojna o formę Polaków i zdrowie Michała Kubiaka. "Szykują się na ćwierćfinał"

Niemcy, którzy legitymują się bilansem 1-2, czekają teraz na to, co wydarzy się w innych grupach. Wciąż mogą awansować do ćwierćfinału. Dobrze byłoby dla nich, gdyby Stany Zjednoczone pokonały Czechy.

Kalkulować po swoim sobotnim zwycięstwie nad Nigerią nie muszą natomiast Włosi. Italia jest już pewna gry w ćwierćfinale igrzysk. Europejczycy pokazali duży charakter, bo o ich sukcesie zadecydowała wyśmienita postawa w czwartej kwarcie. Ostatnie dziesięć minut spotkania zakończyło się bowiem wynikiem 24:8, a cały mecz 80:71. Nicolo Melli wywalczył 15 punktów, a 14 "oczek" miał utalentowany zawodnik Golden State Warriors, Nico Mannion.

Nigeria w Tokio mocno rozczarowała. Drużyna, która przed turniejem pokonała nawet USA, igrzyska zakończyła bez ani jednego zwycięstwa. Trio Chmezie Metu - Jordan Nwora - Jahlil Okafor robiło, co w ich mocy, ale nawet wywalczone wspólnie 56 punktów nie zapewniło Nigeryjczykom upragnionej wygranej. Olimpiadę w słabym stylu kończy więc także były trener m.in. LeBrona Jamesa, a aktualnie szkoleniowiec zespołu z Afryki, Mike Brown.

Wyniki:

Włochy - Nigeria 80:71 (29:17, 11:22, 16:24, 24:8)
(Nicolo Melli 15, Nico Mannion 14, Achille Polonara 13, Simone Fontcchio 12 - Chimezie Metu 22, Jordan Nwora 20, Jahlil Okafor 14)

Australia - Niemcy 89:76 (18:22, 26:18, 22:19, 23:17)
(Patty Mills 24, Jock Landale 18, Nic Kay 16 - Andreas Obst 17, Johannes Thiemann 11, Niels Giffey 11)

#DrużynaMW%WP+-
1. Australia 3 100 3 0 259 226
2. Włochy 3 66.7 2 1 255 239
3. Niemcy 3 33.3 1 2 257 273
4. Nigeria 3 0 0 3 230 263

Czytaj także: Anwil i Zastal chciały byłą gwiazdę PLK. Wylądował u... Tabaka
NBA Draft 2021. 19-letni Cade Cunningham wybrany z jedynką

Komentarze (0)