"Marca" donosi, że kilku sportowców zostało przyłapanych na piciu alkoholu na terenie parku w wiosce olimpijskiej, co jest naruszeniem regulaminu.
Pojawiają się rozbieżności co do daty incydentu. "Marca" pisze o sobocie, z kolei Reuters i AP zaznaczają, że była to "piątkowa noc".
Generalnie w wiosce można spożywać alkohol, ale tylko w prywatnych pokojach. Nie jest to możliwe w przestrzeniach wspólnych czy też w miejscach publicznych.
ZOBACZ WIDEO: Polska wpadła w euforię! Mamy złoty medal na igrzyskach w Tokio! "To było fenomenalne rozegranie biegu"
Portal insidethegames.biz donosi, że sportowcom, którzy złamali zasady, mogą teraz grozić środki dyscyplinarne.
- Obecnie badamy sytuację i na podstawie ustaleń podejmiemy odpowiednie działania - przekazał Toshiro Muto, dyrektor generalny igrzysk olimpijskich Tokio 2020, cytowany przez insidethegames.biz.
Najpoważniejszą z możliwych kar jest usunięcie z igrzysk olimpijskich. Media zaznaczają jednak, że najbardziej prawdopodobne jest to, że na olimpijczyków nałożona zostanie kara grzywny.
Czytaj także:
> Takiej olimpijki nie było od 69 lat! "Surrealistyczne"
> Kibice głowili się, dlaczego po zdobyciu złota pozował z gipsem. Zagadka rozwiązana