Była to przedostatnia strzelecka konkurencja XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Polega na oddaniu serii pięciu strzałów do celu z odległości 25 metrów. Po trzech seriach zaczyna się runda eliminacyjna, po której odpada najsłabszy z zawodników. Każdy strzał jest oddawany do osobnej tarczy, co oznacza, że w czasie wystrzeliwania serii zawodnik musi przesuwać celownik pistoletu ze środka jednej tarczy na następną.
Zawody na strzelnicy Asaka wygrał Jean Quiquampoix z Francji, który tylko raz z ośmiu serii zdobył trzy punkty. W pozostałych trafiał 4 lub 5 strzałów. Łącznie uzyskał 34 punkty i tym samym wyrównał rekord olimpijski. W ten sposób do srebra zdobytego w 2016 roku w Rio de Janeiro dołożył złoto w Tokio.
Na drugim miejscu uplasował się Kubańczyk Leuris Pupo, który w Londynie w 2012 roku sięgnął po złoto, a przed pięcioma laty zajął piąte miejsce. W siódmej serii zdobył tylko trzy punkty, podczas gdy Francuz trafił pięciokrotnie. Gdy zatem Pupo w ósmej serii oddał zaledwie dwa celne strzały, stało się jasne, że strzelec z Marsylii zostanie zwycięzcą.
Z kolei wynik z poprzednich igrzysk powtórzył Chińczyk Li Yuehong, który po raz kolejny zdobył brązowy medal. Ustępujący mistrz olimpijski Christian Reitz zajął piąte miejsce.
Wyniki zawodów strzelaniu z pistoletu szybkostrzelnego:
1. Jean Quiquampoix (Francja) 34 (4, 3, 5, 5, 4, 4, 5, 4)
2. Leuris Pupo (Kuba) 29 (3, 5, 4, 4, 3, 5, 3, 2)
3. Li Yuehong (Chiny) 26 (3, 4, 4, 4, 4, 3, 4)
4. Daeyoon Han (Korea Płd.) 22 (3, 5, 4, 3, 4, 3)
5. Christian Reitz (Niemcy) 18 (3, 4, 4, 3, 4)
6. Lin Junmin (Chiny) 12 (2, 3, 3, 4)
Czytaj też: Polka bez finału. Znakomity wyczyn Szwajcarki. Pobiła rekord olimpijski
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"