Tokio 2020. Faworyt gospodarzy w euforii. Japonia czekała na to długie lata

PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG  / Na zdjęciu: Daiki Hashimoto
PAP/EPA / HOW HWEE YOUNG / Na zdjęciu: Daiki Hashimoto

Japonia po wielu latach odzyskała olimpijski prymat w ćwiczeniach na drążku. Pozostałe medale w igrzyskach w Tokio zdobyli gimnastycy z Europy.

Ćwiczenia na drążku były ostatnim finałem w gimnastyce sportowej w Igrzyskach XXXII Olimpiady Tokio 2020. Po złoto sięgnął Japończyk Daiki Hashimoto (15.066 pkt). Srebro padło łupem Chorwata Tina Srbicia (14.900), a brąz należy do Nikity Nagornego z Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (14.533). Dla reprezentanta gospodarzy jest to trzeci medal w Tokio, po złocie w wieloboju indywidualnym i srebrze w drużynie.

Japonia bardzo długo czekała na złoto w ćwiczeniach na drążku. Ostatnim mistrzem olimpijskim był Shinji Morisue (Los Angeles 1984). Wcześniej najlepsi byli Takashi Ono (Melbourne 1956 i Rzym 1960), Akinori Nakayama (Meksyk 1968 razem z Michaiłem Woroninem z ZSRR) oraz Mitsuo Tsakahara (Monachium 1972 i Montreal 1976).

Srbić jest mistrzem świata w tej konkurencji z 2017 i wicemistrzem z 2019 roku. We wtorek został drugim Chorwatem, który zdobył olimpijski medal w gimnastyce sportowej. W 2008 roku w Pekinie Filip Ude wywalczył srebro w ćwiczeniach na koniu z łękami. Dla Nagornego jest to trzeci krążek w Tokio, po złocie w drużynie i brązie w wieloboju indywidualnym.

Za podium znalazł się Amerykanin Brody Malone (14.200). Na piątym miejscu uplasował się Australijczyk Tyson Bull (12.466), a szósty był drugi z Japończyki Takeru Kitazano (12.333). Dwie ostatnie pozycje zajęli Holender Bart Deurloo (12.266) i Kazach Milad Karimi (11.266).

Klasyfikacja medalowa w ćwiczeniach na drążku:

miejsceGimnastykRezultat
1. Daiki Hashimoto (Japonia) 15.066
2. Tin Srbić (Chorwacja) 14.900
3. Nikita Nagorny (Rosyjski Komitet Olimpijski) 14.533

Zobacz także:
Brytyjczyk dzieli i rządzi! Potwierdził swoją wielkość
Wielki charakter wybitnej Amerykanki. Wróciła i ma medal!

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"

Źródło artykułu: