Tokio 2020. Burza w Rosji po wpadce dopingowej brazylijskiej siatkarki. "Drużyna oszustów!"

Tokio 2020. Szok w półfinale! Japońska rozgrywająca pobiła olimpijski rekord

Popularny rosyjski dziennikarz i komentator telewizyjny Dmitrij Guberniew skomentował zamieszanie wokół brazylijskiej siatkarki, która została wykluczona z igrzysk olimpijskich, po tym, jak test antydopingowy wykazał wynik pozytywny. Według Guberniewa komisja antydopingowa powinna sprawdzić całą brazylijską drużynę narodową pod kątem obecności substancji zabronionych.

- To rażący przypadek! Tam trzeba sprawdzić całą drużynę – może nie tylko jedna zawodniczka grała z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego podczas igrzysk olimpijskich. Brazylijki muszą zostać przetestowane w komplecie. To bardzo dziwne, czy to możliwe, aby wzięła coś sama? - zastanawia się Rosjanin, cytowany przez serwis rsport.ria.ru.

- W każdym razie jest już jasne, że brazylijska drużyna siatkówki to zespół oszustów. Dla naszej reprezentacji pociąg już odjechał, jak rozumiem, ale Koreańczycy muszą zdecydowanie domagać się testów dla całej brazylijskiej drużyny. Regulamin jest w tej kwestii niedoskonały, bo ilu zawodników musi zostać przyłapanych, aby zdyskwalifikować drużynę? - zastanawia się Guberniew.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek z brązowym medalem IO w Tokio. Czy będzie zadowolony z tego osiągnięcia?

Tandara Caixeta zagrała we wszystkich sześciu meczach reprezentacji w Tokio, pięciu fazy grupowej i ćwierćfinałowym z Rosyjskim Komitetem Olimpijskim.

Brazylijski Komitet Olimpijski poinformował o tymczasowym zawieszeniu 32-letniej siatkarki, która podejrzewana jest o naruszenie przepisów antydopingowych. Sprawa dotyczy próbki pobranej 7 lipca w ośrodku szkoleniowym CBV w Saquarema.
Tandara w piątek udała się w drogę powrotną do Brazylii.

Czytaj także:
Tokio 2020. Powtórka z fazy grupowej. Brazylijki po raz drugi rozbiły Koreanki
Co dalej z pracą Vitala Heynena w reprezentacji Polski? Kibice już zdecydowali