Skandal w Tokio! Polacy nie wystąpią?! Nowe informacje

Instagram / Alicja Tchórz
Instagram / Alicja Tchórz

Krótko przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Tokio wybuchła niemała afera. Okazało się bowiem, że zagrożony jest start polskich pływaków. - Robimy wszystko, żeby mogli wystąpić - deklaruje prezes PKOl Andrzej Kraśnicki, cytowany przez sport.pl.

Może dojść do tego, że sześciu polskich pływaków nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich, mimo wyjazdu do Tokio. W gronie zagrożonych znajdują się Mateusz Chowaniec, Jan Kozakiewicz, Jakub Kraska, Paulina Peda, Aleksandra Polańska i Alicja Tchórz.

"Gazeta Wyborcza" podała, że "szybko okazało się, że zostali oni zgłoszeni przez polski związek pływacki (PZP) do startów indywidualnych z olimpijskim minimum B, o niższej wadze niż A. Minimum A gwarantuje start indywidualny, minimum B tylko w przypadku nieobsadzonych miejsc, na zaproszenie FINA (międzynarodowa federacja pływacka) wystawione na konkretne nazwisko (tak stało się z siódmym zawodnikiem zgłoszonym przez polski związek z minimum B, Kacprem Stokowskim)".

- Dostaliśmy odpowiedź z FINA. Jest odmowna. Federacja nie zgadza się na dołączenie polskich pływaków do listy startowej, ale jeszcze będziemy walczyć. Piszę odwołanie, apeluję też o większe zaangażowanie PKOl - powiedział w rozmowie z "GW" Paweł Słomiński, szef PZP.

Do sytuacji odniósł się też prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki. - Robimy wszystko, aby nasi zawodnicy znaleźli się na listach startowych. Nasza delegacja kontynuuje rozmowy. W sobotę będziemy mieli decyzję - podkreślił, cytowany przez sport.pl.

- Nie chciałbym szukać winnego. Przyjęliśmy takie założenie, że polskie związki sportowe przekazują nam osoby do kwalifikacji na podstawie międzynarodowych przepisów i stanowiska Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Problem jest bardziej złożony i w tych kilku słowach nie chciałbym nikogo dyskredytować. Robimy wszystko, żeby mogli wystąpić. Za efekty nie mogę odpowiedzieć. Polski Związek Pływacki odpowie na wszystkie pytania - dodał.

Czytaj także:
Pojechali na igrzyska i... szybko mogą wrócić. Chaos w polskiej kadrze
Gwiazdy wypadają z gry. Dwie zmiany w składzie Amerykanów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

Komentarze (8)
avatar
Sebastian Sobieski
18.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dalej nie zrozumiałem dlaczego musieli wyjechać. Czyli co nie mieli kategorii kwalifikacyjnej a ktoś ich wysłał do Tokio? No to już tylko ewidentna wina PZP. 
avatar
oldie
17.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to nie jest skandal w tokio, to nasz, polski katolicki skandal - niech bedzie pochwalony 
avatar
Krzysztof Uściński
17.07.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co to za debilne dziennikarstwo - tak pisać, żeby nic nie napisać? Co to znaczy, że "zostali zgłoszeni z minimum B"? Nie uzyskali minimum A czy też uzyskali, ale jakiś działacz sk..syn wpisał i Czytaj całość
avatar
MarioToruń
17.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co to znaczy, że za efekty nie możesz odpowiedzieć?!!!! Właśnie za efekty powinieneś odpowiedzieć razem ze Słomińskim. Prezesi heh wypłata dla siebie odpowiedzialność na innych albo wcale. 
avatar
ZIBI1966
17.07.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wypi...dolic wszystkie leśne pasożyty na bruk !!!