Z mężem zna się od gimnazjum. Są razem od 2009 roku. Jak mówi Agnieszka Kobus-Zawojska, nie interesują ich zdrady, afery, imprezy. - Kiedy wysłałam mu smutne zdjęcie, zaskoczył mnie. Od razu zjawił się na zgrupowaniu. Zazdroszczę sobie, bo trudno jest trafić na taką osobę. Bez niego nie dałabym sobie rady w depresji. Sam mówił, że nie wiedział, jak się zachować. Nie odpowiadał: "Dasz radę", lecz wnikliwie podchodził do tematu. Wiele się nauczył i bardzo się zmienił. To wszystko wzmocniło nasze relacje - podkreśla mistrzyni świata i wicemistrzyni olimpijska w wioślarstwie.
Wpisz przynajmniej 2 znaki