Robert Lewandowski w pierwszej połowie meczu z Greuther Furth wyglądał na wyraźnie sfrustrowanego nieporadnością swoich kolegów. Symbolem tej nieporadności okazała się sytuacja z 45. minuty meczu. Po stracie piłki, to Polak popędził za szarżującym zawodnikiem gości żeby odebrać mu piłkę. "Lewy" niestety przekroczył przepisy i ukarany został żółtą kartką.