Jorge Martin przełamał kiepską serię. Sprint dla lidera MotoGP

Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Jorge Martin
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Jorge Martin

Jorge Martin ruszał do sprintu MotoGP w Niemczech z pole position, ale zaraz po starcie spadł na trzecie miejsce. Hiszpan nie poddał się, szybko skontrował i ostatecznie sięgnął po wygraną. Powiększył tym samym przewagę w mistrzostwach.

W ostatnich tygodniach Jorge Martin wyraźnie stracił formę, a odzyskał ją Francesco Bagnaia. W efekcie obu motocyklistów w klasyfikacji generalnej MotoGP zaczęło dzielić tylko 10 punktów, podczas gdy starcie sezonu 2024 wydawało się, że kwestia tytułu mistrzowskiego zdaje się być rozstrzygnięta. Na Sachsenringu hiszpański motocyklista pokazał, że nie zamierza ustępować aktualnemu mistrzowi świata. Pewnie zdobył pole position i był faworytem sprintu.

Tyle że Martin słabo wystartował i na pierwszych metrach znalazł się na trzecim miejscu. Z kolei Bagnaia kapitalnie rozegrał moment startowy i z czwartej pozycji przedarł się na prowadzenie. Można było oczekiwać, że w tej sytuacji zawodnik Ducati zacznie odjeżdżać rywalom. Nic bardziej mylnego.

Aktualny lider "generalki" nie chciał pozwolić na samotną ucieczkę mistrza świata, podkręcił tempo i awansował z trzeciej lokaty na prowadzenie. W tym samym czasie Miguel Oliveira dość łatwo rozprawił się z Francesco Bagnaią. Na mecie Włoch musiał zadowolić się trzecią lokatą.

ZOBACZ WIDEO: Mikołajki stolicą motorsportu. Tłumy na ORLEN 80. Rajdzie Polski

Zwycięstwo Martina w sobotnim sprincie MotoGP, przy równocznesnej trzeciej pozycji Bagnai, sprawiło, że różnica między motocyklistami w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata wzrosła do 15 punktów.

Warto też docenić postawę Marca Marqueza. Hiszpan w piątek upadł na treningu, złamał palec i doznał stłuczenia klatki piersiowej. W kwalifikacjach został przyblokowany na szybkim okrążeniu przez Stefana Bradla, co poskutkowało odpadnięciem w Q1 i dopiero trzynastą pozycją startową. W sprincie były mistrz świata był jednak w stanie przedrzeć się na szóstą lokatę.

O tym, że Marc Marquez zajął szóstą pozycję zadecydowały ledwie 0,003 s. Taką różnicą Hiszpan pokonał Mavericka Vinalesa, dopadając rodaka na linii mety.

MotoGP - GP Niemiec - sprint - wyniki:

Poz.ZawodnikZespółCzas/strata
1. Jorge Martin Pramac Racing 20:18.904
2. Miguel Oliveira Trackhouse Racing +0.676
3. Francesco Bagnaia Ducati +1.311
4. Enea Bastianini Ducati +1.458
5. Franco Morbidelli Pramac Racing +5.600
6. Marc Marquez Gresini Racing +6.281
7. Maverick Vinales Aprilia +6.284
8. Brad Binder Red Bull KTM +9.061
9. Alex Marquez Gresini Racing +9.201
10. Marco Bezzecchi Pertamina Enduro VR46 Racing Team +10.800
11. Jack Miller Red Bull KTM +13.815
12. Fabio di Giannantonio Pertamina Enduro VR46 Racing Team +13.960
13. Fabio Quartararo Monster Energy Yamaha +14.432
14. Raul Fernandez Trackhouse Racing +15.329
15. Luca Marini Repsol Honda +15.430
16. Augusto Fernandez GasGas +15.493
17. Johann Zarco LCR Honda +16.205
18. Takaaki Nakagami LCR Honda +20.321
19. Stefan Bradl HRC Test Team +23.733
20. Remy Gardner Monster Energy Yamaha +26.366
21. Joan Mir Repsol Honda +26.668
22. Pedro Acosta GasGas +26.715

Czytaj także:
- Wstrzymuje wszystkie ruchy w F1. Irytacja w padoku
- Brad Pitt jako kierowca F1. Ujawniono nowe szczegóły

Źródło artykułu: WP SportoweFakty